Piknik nad wodą mógł skończyć się tragicznie
Dziś (20.08.) po północy zaalarmowani zostali raciborscy strażacy. W Zabełkowie w pobliżu ul. Nowej, tonie samochód wraz z 4 osobami w środku.
Jak relacjonuje Roland Kotula z raciborskiej straży pożarnej:
Grupa Czechów wybrała się na polską stronę by urządzić sobie biwak. Na miejsce wypoczynku wybrali Zabełków, a konkretnie zakola Meandrów Odry. Czas upływał i nie zauważyli, że rzeka po opadach gwałtownie zaczęła się podnosić. Zorientowali się w jakiej są sytuacji dopiero, gdy woda doszła do pojazdu. Wtedy kierowca wybrał numer 112. Ponieważ była to strefa nadgraniczna, zalogował się do czeskiego operatora i połączył się z tamtejszym systemem ratownictwa. Czesi przekazali informacje do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Katowicach i dopiero wtedy informacja trafiła do strażaków w Raciborzu. O godzinie 1:32 ruszyła akcja ratunkowa, zakończona sukcesem i uratowaniem przed utonięciem 4 osób.
Czytaj także:
- Odra w powiecie raciborskim. Stany alarmowe wszędzie są przekroczone
- Straż pożarna interweniowała ponad 120 razy