Piłkarki ręczne MTS-u Żory wróciły do gry
Po miesiącu przerwy spowodowanej przypadkami koronawirusa w drużynie, żorzanki rozegrały zaległy mecz pierwszej ligi przeciwko liderowi, drużynie SPR Olkusz. Sobotnie (12.12.) spotkanie przegrały 28:32, ale mogły pokusić się o zwycięstwo.
Czego zabrakło by zwyciężyć? Mówią trener zespołu Bartłomiej Duda i rozgrywająca, Wiktoria Kosmowska:
Długa przerwa spowodowana pandemią – odczuliśmy to i jesteśmy miesiąc bez grania. Gra z liderem pierwszej rudny, wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz, przygotowaliśmy taktykę, natomiast myślę, że kłania się skuteczność(..). Najbardziej zawiodła skuteczność nasza, powinnyśmy ją poprawić, jeżeli wykorzystywałybyśmy bardziej nasze sytuacje, myślę że mecz mógłby być wygrany.
Już w środę (16.12.) żorzanki będą nadrabiać kolejne zaległości. Rozegrają zaległe wyjazdowe spotkanie przeciwko Karkonoszom Jelenia Góra.
Czytaj także: