Piłkarski weekend w regionie. Czas na podsumowanie
W wiadomościach krótkie podsumowanie piłkarskiego weekendu w regionie. Drugoligowy GKS Jastrzębie wygrał 5. mecz w tym sezonie. Jastrzębianie pokonali 1:0 rezerwy Śląska Wrocław, zwycięską bramkę strzelił w 33 minucie spotkania Szymon Gołuch. GKS awansował na 6. lokatę w tabeli.
W trzeciej lidze Pniówek Pawłowice nieoczekiwanie przegrał u siebie 1:3 z rezerwami Chrobrego Głogów, dwa gole tracąc w doliczonym czasie gry. Po czterech porażkach wreszcie wygrała Odra Wodzisław Śląski, która pokonała u siebie Ślęzę Wrocław 3:2. Pniówek jest 7. w tabeli, Odra 11.
W czwartej lidze ROW Rybnik podejmował niedawnego lidera, MRKS Czechowice-Dziedzice i wygrał 3:2. Rybniczanie zdobyli zwycięską bramkę także w doliczonym czasie gry, strzałem z dystansu gola zdobył pomocnik ROW-u, Olaf Sobik.
Olaf Sobik: Były piękne bramki, ale w takiej minucie na taką wagę jeszcze się chyba nie zdarzyło. A uroda też niesamowita. Cieszę się bardzo. Drużyna z Czechowic fajnie operowała piłką, przycisnęli nas w końcówkę, dobrze rozgrywali piłkę, ale najważniejsze są bramki, to my strzeliliśmy ich więcej. To się liczy. Cieszymy się ze zwycięstwa, które jest w 100% zasłużone.
W zespole ROW-u zagrał Paweł Mandrysz, wychowanek rybnickiego klubu, który po kilku latach wrócił do Rybnika. W meczu strzelił jedną z bramek.
Paweł Mandrysz: Chyba lepszego ponownego debiutu w Rybniku i powrotu nie mogłem sobie wymarzyć. Najbardziej cieszą te 3 punkty, bo zdawaliśmy sobie z jak trudnym przeciwnikiem gramy i że nie będzie to łatwa przeprawa. Tak też to na boisku wyglądało. Dodatkowa jakaś moja zasługa przy bramkach cieszy, bo to też dodatkowa motywacja i radość. Te 3 punkty dzisiaj smakują wyjątkowo, bo zdobyte w takich pięknych okolicznościach, wiec super.
Dzięki wygranej ROW awansował na 7. miejsce w tabeli, na drugą pozycję spadła Unia Turza Śląska, która nieoczekiwanie przegrała 0:3 z MKS-em Lędziny.
Czytaj także:
