Piotr Kuczera w sprawie wyborów
Do apelu prezydenta Wodzisławia Śląskiego Mieczysława Kiecy w sprawie przesunięcia wyborów prezydenckich dołączają inni samorządowcy. Głos w sprawie zabiera prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
W Rybniku uprawnionych do głosowania jest ponad 105 tysięcy rybniczan, do pracy w komisjach potrzebnych będzie 840 osób. To konieczność organizacji w najbliższym czasie spotkań i szkoleń dla komisji wyborczych. Jak namówić ludzi aby przyszli, gdy od tygodni apelujemy by zostali w domach?
– pyta prezydent Piotr Kuczera.
Wybory prezydenckie w Rybniku wiążą się z zakupem 100 tysięcy masek i 100 tysięcy par rękawiczek dla wszystkich członków komisji wyborczych. Trzeba kupić ponad 280 litrów płynu dezynfekującego dla komisji wyborczych i blisko 95 tysięcy długopisów jednorazowych dla wszystkich głosujących. Do tego dochodzi dezynfekcja lokali wyborczych, a większość mieści się w placówkach oświatowych. Należy wziąć pod uwagę koszty związane z ich zamknięciem i dezynfekcją po dniu wyborów. To koszt około 600 tysięcy złotych. Jak mówi prezydent Kuczera:
Sprzęt i pieniądze są potrzebne w szpitalach, a nie w lokalach wyborczych.
Czytaj także:
Mieczysław Kieca: List otwarty w sprawie wyborów prezydenckich 2020