Pizzeria zamknięta, wodzisławskie skrzaty… zniknęły!
Gdzie podziały się wodzisławskie skrzaty z pizzerii? Zaniepokoił nas brak instalacji w centrum miasta. Radio 90 wyruszyło więc na poszukiwania tych małych mieszkańców starówki. Na ich trop wpadła nasz reporterka, Monika Sokołowska:
Wodzisławskie skrzaty spakowały się i … zniknęły!
I od razu chcemy was uspokoić, że skrzaty mają się doskonale i po prostu są na wakacjach. Dokładniej rzecz ujmując trafiły do skrzaciego sanatorium. Instalacja „W pizzerii” ze względu na wymaganą zmianę konstrukcji jest na ten moment przerabiana w taki sposób, żeby nie zaciekała i nie parowała. Trwa jej renowacja. I jak zapewniają w wodzisławskim magistracie z pewności wróci na swoje miejsce.
Z kolei instalacja „W salonie” jeszcze w lipcu wyjeżdża na targi turystyczne do Pszczyny, gdzie miasto będzie promować m.in. Wodzisławskie Skrzaty i wodzisławską starówkę, a wróci na swoje miejsce początkiem sierpnia. Natomiast całkiem nowa diorama ma pojawić się w przyszłym roku. Czego mogłaby dotyczyć, co przedstawiać? Pomysłów jest wiele. Na co ostatecznie postawią urzędnicy wspólnie z twórcą skrzacich domków przekonamy się za kilka miesięcy.
Czytaj także:
- Kolejne skrzaty w Wodzisławiu. Prowadzą kwiaciarnię, płacą podobno nawet podatki
- Wodzisław Śląski: skrzaty na prezentach dla maluchów