Po prostu była pijana. Medycy nie byli potrzebni
To kolejne w ostatnich dniach w regionie bezpodstawne wezwanie ratowników. Tym razem mieszkaniec powiatu wodzisławskiego wezwał pogotowie ratunkowe do swojej znajomej. Pijana nie wymagała pomocy.

Wszystko działo się wczorajszej nocy (19.04.). Policja została powiadomiona przez ratowników medycznych o zdarzeniu z ulicy Styry w Mszanie. Mundurowi ustalili, że 66-letni mężczyzna gościł u siebie 38-letnią znajomą. Pili wspólnie alkohol i w pewnym momencie mężczyzna myślał, że jego znajoma straciła przytomność. Dlatego wezwał karetkę pogotowia.
Kiedy jednak medycy przybyli z pomocą, na ich widok zdenerwował się. Był nietrzeźwy i agresywny, podobnie jak jego znajoma. Okazało się, że kobieta nie wymagała żadnej pomocy medycznej. Po prostu była pijana i zasnęła.
Policjanci, za bezpodstawne wezwanie służb ukarali 66-latka mandatem w wysokości 500 złotych.
Przypomnijmy, kilka dni temu podobne zdarzenia miało miejsce w Jastrzębiu. Za bezpodstawne wzywanie służb ratunkowych i blokowanie numeru alarmowego grożą areszt, ograniczenie wolności lub grzywna do 1500 złotych – przypominają policjanci.
Czytaj także: