Po tragedii w kopalni Zofiówka trzeba szukać nowych zasobów
To potrwa ale trzeba zmierzyć się z nową rzeczywistością jaką ujawniły wydarzenia z 5 maja, kiedy to zginęło pięciu górników. Ze wstępnych szacunków wynika, że wydobycie w tym zakładzie spadnie o 380 tys. ton.
Ile ostatecznie zasobów zostanie wyłączonych z eksploatacji? Będzie to możliwe do oszacowania dopiero po zakończeniu prac komisji powołanej przez Wyższy Urząd Górniczy. W tej sytuacji Jastrzębska Spółka Węglowa chce zabezpieczyć dostęp do zasobów węgla koksowego w innych rejonach.
Spółka rozważa wyodrębnienie w swoich strukturach nowej kopalni, która mogłaby objąć złoża Bzie Dębina w tej chwili przynależne do kopalni Borynia – Zofiówka – Jastrzębie. Szacowane zasoby wynoszą 185 mln ton. Ważnym obszarem badań są również Warszowice-Suszec. Tam planuje się wykonanie pięciu dodatkowych odwiertów badawczych, na północ od kopalni Pniówek. Jastrzębska Spółka Węglowa podjęła też rozmowy w sprawie dwóch projektów australijskiej firmy.
Jeden z nich to kopalnia Dębieńsko, po której złoże można sięgnąć z kopalni Szczygłowice. Pod uwagą brana jest kopalnia Jan Karski, ale tu wynik rozmów jest niepewny.
