Po udanym występie na mistrzostwach świata Justyna Święty odwiedziła rodzinny Racibórz
Srebro w sztafecie, czwarte miejsce indywidualnie. To były bardzo udane Halowe Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce dla Justyny Święty-Ersetic. Raciborzanka, która w tym sezonie ustanowiła halowy rekord Polski na dystansie 400-metrów czasem 51 sekund i 78 setnych sekundy, dzielenie walczyła w biegu indywidualnym i niewiele zabrakło jej do medalu. W sztafecie 4x400 wraz z koleżankami sięgnęła po srebro.
W ostatnich dniach zawodniczka odwiedziła rodzinny Racibórz, gdzie dzieliła się wrażeniami po czempionacie w Birmingham:
Kluczem do sukcesu zdaniem naszej biegaczki był brak stresu:
Jak osiąga się takie sukcesy? Ciężką pracą przez lata – mówi Justyna Święty-Ersetic:
Przed raciborzanką kolejne sportowe wyzwania:
Czasu na budowanie formy przed Mistrzostwami Europy w Berlinie jest jeszcze dużo. Czempionat na otwartym stadionie zaplanowano na sierpień (07-12.08.).