Pobił do nieprzytomności i okradł kolegę ze szkolnych lat
To niedzielne zdarzenie z Żor, o którym informują tamtejsi policjanci. Wczoraj w ich ręce wpadł sprawca. Wszystko działo się w jednym z barów na osiedlu Powstańców Śląskich. Mężczyźni pili alkohol i doszło pomiędzy nimi do sprzeczki.
20-latek wdał się w szarpaninę z trzy lata starszym kolegą i choć ten próbował wrócić do domu, napastnik zwabił go do męskiej toalety. Tam zaczął okładać pięściami 23-latka i uderzać jego głową o pisuar z taką siłą, że ten roztrzaskał się. Gdy zaatakowany mężczyzna stracił przytomność, 20-latek splądrował kieszenie jego kurtki, ukradł mu 500 złotych i uciekł.
Pobity mężczyzna z licznymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Co ciekawe poszukiwany przez policjantów sprawca rozboju sam zgłosił się na komendę. O losach zatrzymanego mężczyzny bez stałego miejsca zamieszkania zadecydują prokurator i sąd. Grozi mu do 12 lat więzienia.