Podróbki z Chin. Uważajcie co kupujecie w internecie
Uważajcie na podróbki z Chin. Mogą was drogo kosztować. Funkcjonariusze ze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej natrafili na podrabiane zegarki w przesyłkach pocztowych.

Szacowany czas czytania: 01:10
Podróbki z Chin – ostrzega Izba Administracji Skarbowej
Widniał na nich znak towarowy jednej ze znanych światowych marek. Właściciel znaku potwierdził, że zegarki to podróbki i złożył wnioski o ściganie. Zegarki zostały zamówione przez mieszkańców Śląska na chińskiej platformie handlowej. Niektórzy kupujący twierdzili, że w ofercie sprzedażowej nie było informacji na temat producenta, natomiast cena i wygląd były okazją. Nie wiedzieli, że kupują podrabiane zegarki.

Anna Hanke-Hetmaniok: Przed zakupem towarów warto dokładnie przeglądać oferty sprzedażową, a w szczególności zdjęcia i opis towaru, informacje producenta, numer modelu czy logo marki. Sprzedawcy starają się ukryć, że oferują podróbki poprzez mylne opisy, niewyraźne zdjęcia lub używanie synonimów towarów podrobionych. Na przykład sprzedają kopię, imitację lub replikę oryginału. Warto pamiętać, że kopia, imitacja lub replika towaru bezprawnie oznaczona zastrzeżonym znakiem towarowym też jest podróbką.
ostrzega Anna Hanke-Hetmaniok z Izby Administracji Skarbowej w Katowicach. Odbiorom przesyłek grozą kary: grzywna, kara ograniczenia albo pozbawienia wolności.

Czytaj także: