Podsumowano projekt rewitalizacji rybnickich dzielnic
Nowa energia w zapomnianych już nieco rybnickich dzielnicach. W mieście podsumowano projekt rewitalizacji. Działaniami objęte zostały: Chwałowice, Niewiadom, Paruszowiec-Piaski, Niedobczyce i Śródmieście.
To tu zadbano o budynki, zmieniono plan zagospodarowania przestrzennego, ale głównie zintegrowano mieszkańców i stworzono im możliwości wspólnego, aktywnego działania:
Mamy już dermatologię wyremontowaną tutaj w sąsiedztwie, trwa remont budynków, które zostały zaadoptowane na cel kulturalne. Jak popatrzymy w ogóle na cel projektu to jego cele było modelowe wykorzystanie pod kątem społecznym i kulturalnym i to dokładnie się dzieje to ta lawina została uruchomiona. Natomiast ja myślę, że tak w codziennym funkcjonowaniu miasta to takie miejsca jak Niewiadom, stały się rybniczanom bliższe, bo jestem święcie o tym przekonany, że wielu ludzi tu nawet nie było, a dzięki realizacji tego projektu ta odległość mentalnie się zmniejszyła.
-ocenia Piotr Masłowski, zastępca prezydenta Rybnika. Wystarczyła iskierka, by zapalić mieszkańców rybnickich dzielnic do wspólnego działania, na rzecz poprawy jakości ich codziennego życia – zauważa Grzegorz Łubczyk ze Stowarzyszenia „17-tka”:
Rewitalizacja to jest proces wieloletni, długofalowy trzeba od czegoś zacząć i fajnie, że tutaj to było przemyślane w taki sposób, że zaczynamy od tej integracji i próbujemy zjednoczyć społeczność lokalną, a później przechodzimy do tych cięższych tematów. Jest poczucie takiej trochę krzywdy wśród mieszkańców co jest zauważalne bo jednak rewitalizacja odbywa się na obszarach zdegradowanych, choćby z lokalnego programu rewitalizacji wynika. To nie jest jedyna motywacja, wielu mieszkańców chce działać, chce robić coś dla drugiego człowieka, po prostu nie ma narzędzi, albo umiejętności. Na pewno przez ten okres, udało nam się wyłonić liderów lokalnych, czyli takich mieszkańców, którzy są aktywniejsi pokazują, że warto i że im się chce. Takich liderów na tych pięciu dzielnicach, 41 znaleźć i na pewno to zostanie, będą takim motorem do działań na przyszłość.
Jedną z takich zaangażowanych osób jest mieszkanka Niewiadomia, Barbara Ziebura:
Pierwszy projekt był dla dzieciaków, były to warsztaty kreatywne. Okres wakacyjny to był projekt dla mam, związany z Industriadą i teraz pisze dla mam. Będzie to specjalna rewitalizacja można powiedzieć jeżeli chodzi o moje projekty. Będzie osoba z widoczną niepełnosprawnością, będzie kobieta po chemioterapii, seniorki, będzie też samotna matka, która wyszła z bezdomności. Widzę potrzebę, tym bardziej, że ludzie się integrują podczas tych spotkań, nawiązują się nowe znajomości ten krąg znajomych się powiększa. Tak samo dzieci, nie siedzą bezczynnie z telefonem w domu tylko z chęcią przychodzą na zajęcia. Zaczynałam 19 osobami, a ostatnie warsztaty zakończyły się z liczba 50.
Bardzo ważnym elementem projektu rewitalizacji w Rybniku, były zajęcia z edukacji regionalnej prowadzone w czwartych klasach wszystkich szkół podstawowych. Skorzystało z nich blisko tysiąc uczniów, podkreśla Maria Stachowicz-Polak, dyrektorka SP numer 19 w Rybniku:
To są przede wszystkim takie moduły jak: „Rybnik To ja”, Rybnik zabytkowy”, ” Rybnik odczarowany”, jako to podsumowanie oczywiście tych działań, gdzie to uczniowie przychodzą z własną inicjatywą. Jak oni ożywiają swoja dzielnice, jakie projekty mogłyby z ich rąk powstać i takie są. Nie wyobrażam sobie zajęć edukacji regionalnej bez wyjścia w teren, a zwłaszcza właśnie, aby dzieci poznały te dzielnice rewitalizowane u nas w Rybniku, żeby to się odbywało tylko w sali lekcyjnej.
Rybnik jest jednym z 20 miast w Polsce, realizujących podobne programy rewitalizacji. Jest już kontynuacja, środki na podobne działania udało się pozyskać Ośrodkowi Pomocy Społecznej, a magistrat zapowiada starania o dotację na modernizację familoków w dzielnicy Paruszowiec-Piaski.
