Pogłoski o posiadaniu broni miały mu zapewnić spokój w lokalu
Policjanci zatrzymali 34-latka z Pawłowic, u którego w barze znaleźli srebrne magnum. Mężczyzna nie posiadał zezwolenia na broń. Jak wyjaśnił mundurowym, kilka miesięcy temu kupił srebrną gazówkę. Została mu ona sprzedana jako „straszak” i miała mu zapewnić bezpieczeństwo.
Lokal, który prowadzi jest otwarty do późnych godzin, a informacja o gazowym magnum, o rozpowszechnienie której sam zadbał, miała więc być gwarancją porządku. Teraz 34-latkowi grozi nawet do 8 lat więzienia.