Pogoda w górach jest bardzo dynamiczna – GOPR przestrzega
"Latem pogoda w górach potrafi zmienić się bardzo szybko"- mówią goprowcy w Beskidach, prosząc o ostrożność podczas górskich wycieczek w kolejny wakacyjny weekend.
Jak tłumaczą ratownicy, upały często niosą za sobą ryzyko burz oraz załamania pogody. Radzą: sprawdzaj prognozy, zawsze miej przy sobie naładowany telefon z aplikacją RATUNEK. W kolejnym tygodniu wakacji na terenie działania Grupy Beskidzkiej GOPR odnotowano 20 wyjazdów, to była pomoc 24 turystom pieszym i rowerowym.
Poniżej opis części działań ratowników dyżurnych z Markowych Szczawin:
- We wtorek podczas patrolu na szczycie Diablaka ratownik naszedł na 5-osobową rodzinę, która z powodu załamania pogody (deszcz, grad i widoczność ograniczona do 10m) miała problemy ze znalezieniem właściwej drogi zejściowej. Rodzina po zabezpieczeniu termicznym przez ratownika (czapki, rękawice, ciepła herbata) została sprowadzona do Schronisko Górskie PTTK Markowe Szczawiny.
- W piątek na prośbę CPR ratownicy wsparli transportowo Zespół Ratownictwa Medycznego w trudno dostępnym przysiółku w Zawoi. Pomocy potrzebował mężczyzna skarżący się na ból kręgosłupa. Po zwiezieniu pacjenta do karetki pogotowia ratownicy wrócili do dyżurki pod Babią Górą.
- W sobotę na szczycie Diablaka pomocy potrzebowała turystka, która w wyniku upadku doznała urazu głowy. Z uwagi na przebyte choroby i stan pacjentki ratownicy zdecydowali o zadysponowaniu śmigłowca Lotnicze Pogotowie Ratunkowe #Ratownik4.
- W niedzielę ratownicy już o 6:50 zostali wezwani do urazu kolana u turystki schodzącej z Babiej Góry. Po zabezpieczeniu urazu poszkodowana została przetransportowana na parking, gdzie z towarzyszami wycieczki udała się na SOR.
Czytaj takze:
- GOPR przypomina; w górach pomaga aplikacja #Ratunek. Wybrane interwencje z weekendu [FOTO]
- Strażacy z Jastrzębia-Zdroju z pomocą dla druha, któremu gaz zniszczył dom
- Pociągiem w Beskidy dopiero z początkiem zimy? Trwają jeszcze prace na linii Goleszów – Wisła