Pokarmy, których nie powinniśmy trzymać w lodówce

Pierwszym produktem, który nie powinien trafić do naszej lodówki jest pomidor. Niska temperatura szybko pozbawi go aromatu, dodatkowo zmieni się jego smak. Straci on składniki odżywcze oraz będzie szybciej się psuł oraz pleśniał. Pomidory to źródło witaminy C, kwasu foliowego oraz potasu. Najlepiej trzymać je na ladzie, wówczas będziemy w stanie zauważyć, że ich skórka zaczyna się marszczyć – i to będzie ostatni moment w którym będziemy mogli je spożyć.
W niektórych lodówkach jest także przechowywany miód. Pamiętajmy, że produkt ten zawiera wiele wartości odżywczych, kwasu foliowego, żelaza, potasu, fosforu oraz witamin (A,B2, B12, C). Miód nie lubi zimna, lecz wysoka temperatura także mu nie służy. Najlepsza jest dla niego temperatura pokojowa, więc śmiało możemy pozostawić go na naszym blacie.
Lubicie masło orzechowe? To idealny dodatek do pieczywa, deserów a nawet koktajli. Najlepiej zamiast do lodówki, schować go w ciemnej szafce. Dzięki temu nie straci on swoich wartości odżywczych tj. witaminy z grupy B, fosforu, potasu i żelaza.

fot. pixabay/stevepb

Awokado, jest kolejnym produktem, który nie powinien znaleźć się w naszych lodówkach. Niska temperatura spowoduje utratę smaku, oraz szybsze dojrzewanie. Jeśli chcemy aby awokado zachowało dłuższą świeżość, przechowujmy je na kuchennym blacie. Owoc tej to źródło kwasów Omega, wapnia, żelaza i witaminy C.

fpt [ixabay / coyot

fot. pixabay/ hans

Kolejnym produktem, któremu nie służy niska temperatura jest papryka. Jak ją prawidłowo przechowywać? Najlepiej w papierowej torbie, którą włożymy do szuflady. Warzywo te jest źródłem flawonoidów, likopenu, wapnia, magnezu oraz witamin (A, C, E).

fot. pixabay/ Nikiko

Sos sojowy nie lubi bardzo niskich temperatur, dlatego najlepszym miejscem na jego przechowywanie będzie szafka kuchenna. Sos sojowy to źródło witamin (B), kwasu foliowego i białka.

fot. pixabay / PublicDomainPictures