„Pokój życzliwości” dla najmłodszych pacjentów szpitala otwarty!
Pobyt w szpitalu, szczególnie dla dzieci, to trudne przeżycie. Aby ułatwić im przejście przez ten trudny czas, w żorskim szpitalu otwarto w czwartek (21.11.) pokój życzliwości. Data nie została wybrana przypadkowo, dziś obchodzimy bowiem Dzień Życzliwości.
„Pokój życzliwości” to nowoczesna świetlica dla najmłodszych. Trzecia w Polsce i pierwsza na Śląsku. Mówi Katarzyna Siemieniec prezes żorskiego szpitala:
Zgłosił się do nas pan Mieczysław Stachurski z propozycją, że wyremontuje szpitalną świetlicę, a my już byliśmy w kontakcie ze stowarzyszeniem Pozytywne.com. Jakiś czas temu zgłosiliśmy wolę wzięcia udziału w tym projekcie, tak więc doszło do sprzężenia tych pomysłów i na bazie tego powstał ten pokój. Miejsce, jak widać, jest piękne i najfajniejsze jest to, że znalazło się tu miejsce do stworzenia kilku stref: strefa zabawy, strefa edukacyjna, strefa małego artysty, gdzie dzieci mogą naprawdę kreatywnie spędzić czas, a nie tylko nudzić się, patrząc w telewizor.
Jak podkreśla Zenon Cholewa, ordynator oddziału dziecięcego, dzięki takiemu miejscu najmłodsi zapominają o chorobie:
Mało, że dziecko jest chore i cierpi, to jeszcze pobyt w szpitalu to jednak jest stres. To są kłucia, to są zabiegi. Trzeba więc ten czas dzieciom umilić, żeby chociaż na chwilę zapomniały, że są w szpitalu, a ta świetlica z pewnością im w tym pomoże.
Pokój życzliwości spodobał się małym pacjentom. Niebawem ich rówieśnicy w innych miastach również będą mogli spędzić czas w tego typu świetlicach:
Jest to pierwszy na Śląsku pokój, a planujemy otworzyć ponad 300 takich pokoi życzliwości w całej Polsce, przynajmniej w każdym szpitalu powiatowym. Na początku wybraliśmy 40 szpitali z całej Polski, takich najbardziej potrzebujących, gdzie tych świetlic nie ma albo są w bardzo złym stanie. I to jest trzecia świetlica, która powstała. Kolejne planujemy w Jaworznie oraz w Oławie na Dolnym Śląsku.
– mówił Tomasz Żołyniak ze stowarzyszenia Pozytywne.com wspierającego budowę pokojów życzliwości. Od początku ideę powstawania takich sal wspiera Program Rzetelna Firma. Mówi jej prezes Waldemar Sokołowski:
Ja czuję te potrzeby, jestem ojcem czwórki dzieci, wszystkie miały to nieszczęście przebywać w szpitalu i wiem, że stworzenie takiego miejsca, w którym mogłyby się na chwilę chociaż oderwać od tej codzienności, jest bardzo istotne. W związku z tym zaangażowaliśmy się w ten projekt całym sercem. Namawiamy członków Programu Rzetelna Firma, gdzie skupionych jest 45 tysięcy firm, by sponsorowały te pokoje.
Żorski szpital odwiedził Arkadiusz Żabka.