Policja poszukuje sprawców zabójstwa w Czerwionce-Leszczynach. Zginął 40-latek. Miał liczne rany kłute
Policja poszukuje sprawcy lub sprawców zabójstwa w Czerwionce Leszczynach. Zginął tam 40 latek. Znaleziono go zakrwawionego około północy na ulicy 3 Maja.
Z Joanną Smorczewską Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Gliwicach rozmawiał Arkadiusz Żabka:
Joanna Smorczewska: Ujawniono mężczyznę leżącego zakrwawionego z licznymi ranami kłutymi. Mężczyzna ten został przewieziony do szpitala, jednakże jak ustalono, zmarł na skutek odniesionych obrażeń jeszcze przed rozpoczęciem zabiegu operacyjnego. Na miejscu zdarzenia od razu rozpoczęły się czynności dochodzeniowo-śledcze funkcjonariuszy policji zabezpieczono ślady, dowody.
Od kilkunastu godzin trwają poszukiwania zabójcy lub zabójców 40-latka.
Joanna Smorczewska: Obecnie trwają czynności operacyjne śledcze funkcjonariuszy mające na celu ustalenie sprawców tego zdarzenia, dlatego też, jeżeli byłyby jakiekolwiek osoby, mogące mieć wiedze o tym zdarzeniu są proszone o zgłoszenie się do funkcjonariuszy.
Radio 90: Co może być podejrzanego dla mieszkańców?
Joanna Smorczewska: W chwili obecnej nie mamy żadnych typowań, które moglibyśmy oficjalnie przedstawić dotyczące tego, czy sprawca to była jedna osoba, czy sprawców było kilku. Bardziej chodzi o informacje, gdyby ktokolwiek miał jakiekolwiek wiedze dotyczącą tego, że słyszał, dowiedział się o tym, że cokolwiek zdarzyło się właśnie w nocy w Czerwionce – Leszczynach i o tym, że ktoś o takim zdarzeniu mówi jako osoba, która ma jakąkolwiek wiedzę, czy jako świadek widzący wcześniej coś niepokojącego, czy jako osoba, która gdzieś nawet znalazła się przypadkowo.
Jeżeli ktokolwiek może pomóc proszony jest o kontakt z policją. Dodajmy że Prokuratura Rejonowa w Rybniku wszczęła już postępowanie dotyczące zabójstwa w Czerwionce Leszczynach.
Czytaj także:
- Czerwionka – Leszczyny: Doszło do morderstwa [AKTUALIZACJA]
- Mieszkaniec Jastrzębia, podejrzany o zabójstwo dziennikarza, poszukiwany listem gończym
- Bojowe śmigłowce krążyły nad Pszowem. Wielu mieszkańców przerażonych [WIDEO]