Polowanie na parkingach. Komentarze do naszego materiału
Posypały się komentarze pod materiałem Radia 90 o wezwaniach do zapłaty za brak biletu parkingowego. Chodzi o sytuację na placach przy dużych sklepach, w których zanim klient zdąży znaleźć czynny parkomat, już ma za wycieraczka wezwanie do zapłaty.
Choć w materiale mowa o parkingi przy ulicy Kotucza w Rybniku, wiemy, że polowanie na parkingach dzieje się także w innych miejscach.
Mariola: Dokładnie słowo POLOWANIE jest kluczowym słowem
Janina: Ja rozumiem wszystko, ale ja zaparkował am i udałam się do parkomatu by pobrać bilet, a w drodze powrotnej zauważyłam pana z mandatem przy moim samochodzie
Jolanta: Co z tymi starszymi ludźmi, mają chodzić i szukać który jest czynny parkomat? A oni będą lepić mandaty! Kto na to pozwala?
Dawid: Jak będzie zbiorowy pozew to ja chętnie dołączę
Na razie jak radziła rzecznik praw konsumenta w Rybniku ważne jest, aby złożyć reklamację, posiadać bilet parkingowy oraz wezwanie do opłaty dodatkowej wydane w tym samym czasie, odpowiedź zarządcy w sprawie reklamacji. Dobrze mieć również dowód, że byliśmy na zakupach w postaci paragonu.
Co zrobić?
Joanna Appel: Złożyć reklamację na stronie internetowej zarządcy parkingu, jeżeli nie zostanie to rozpatrzone pozytywnie, można zgłosić się do rzecznika. Ważne, żeby przejść ten proces reklamacyjny, posiadać bilety parkingowy oraz wezwanie do opłaty dodatkowej, zgłoszenie reklamacyjne oraz odpowiedź zarządcy. Dobrze też mieć paragon, bo zdarza się, że klienci gdzieś coś zgubili, a muszą udowodnić, że w tym czasie przebywali na zakupach w centrum handlowym.
Joanna Apple rzeczniczka praw konsumenta w Rybniku zapowiedziała interwencję u zarządcy parkingu przy Kotucza w Rybniku.
Czytaj także:
