Pomaga kobietom po chemioterapii odzyskać dobre samopoczucie. Od niej dostają włosy za darmo

Wszystko po to, aby pomóc osobom po terapii w chorobie nowotworowej.

Iwona Zimoń: Postanowiłam pomagać paniom, które potrzebują włosków, a niekoniecznie je na to stać. Tak naprawdę, w co drugim salonie fryzjerskim przychodzą ludzie, ścinają długie, piękne włosy, nie potrzebują tych włosków, zostawiają je i lądują one w koszu. U nas również takie włosy, które normalnie wylądowałyby w koszu, zostają wykorzystywane do stworzenia pięknych pasm, które później zakładamy paniom po chemioterapii (…) Nie każdą osobę stać na zakup peruki.

Akcja „z ręki do ręki” to także możliwość przekazania dalej peruki przez panie, którym nie jest już ona potrzebna, a może służyć innym:

Iwona Zimoń: Panie po chemioterapii, które już mają zakończone leczenie i korzystają u nas z usług założenia tych włosków na głowę, zostawiają nam bardzo często swoje peruki, które są już niepotrzebne. Panie się cieszą, że już nie muszą tego nosić na głowie, w związku z czym zostawiają je u nas w salonie (…) korzystając z tej akcji „z ręki do ręki” i przekazujemy dalej. (…) Taką perukę może otrzymać osoba, której nie stać na zakup. Natomiast włoski, które zakładamy paniom po chemioterapii, pozyskujemy od osób, które chciałby dobroczynnie komuś takie włosy przekazać.

W tej chwili przygotowane pasma czekają na panie po chemii:

Iwona Zimoń: (…) W tym momencie, myślę, że spokojnie mogę zaprosić do siebie do salonu pięć osób, które chciałby skorzystać z naszej akcji. Tutaj chodzi o przedłużenie paniom, które mają już 5-centymertowy odrost, a chciałby wrócić przynajmniej do takiej długości do ramion. Takie panie takie włoski od nas otrzymają. Jeżeli chodzi o peruki, na ten moment czekamy. Wspomnę, że jedna z pań już czeka w kolejce, oczywiście zakwalifikowała się, więc na pewno wykonamy u niej przedłużenie.

Iwona Zimoń w swoim salonie obserwuje pełne emocji reakcje kobiet, które odzyskują piękne fryzury:

Iwona Zimoń: To są różnego rodzaju emocje, płaczą, piszczą, skaczą. Nie dowierzają, że można mieć tak szybko długie włosy. Patrząc na to z takiej perspektywy, że jeszcze niedawno były łyse. Niektórym z pań bardzo pomaga to psychicznie. Wyobraźcie sobie, że dzisiaj macie piękne włosy do pasa. W jeden dzień musicie je zgolić na łyso i nagle w godzinkę macie z powrotem długie włosy (…)

Warto dodać, że kobiety biorące udział w akcji mogą założyć je na miejscu w salonie lub zabrać do perukarza, by ten wykonał perukę na wymiar i konkretne zamówienie.

KONTAKT
Iwona Zimoń
tel. 786 102 997
VIP HAIR

Wodzisław Śląski, ul. Wyszyńskiego 30 B