Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Pomoc dla powodzian. Kolejne busy wyjeżdżają spod rybnickiej bazyliki [WIDEO,FOTO]

Facebook Twitter

Po wielkiej wodzie wielka pomoc. W parafiach, urzędach, instytucjach, a nawet w szkołach i przedszkolach, w całym regionie trwa zbiórka rzeczy. Pomoc dla powodzian jest potrzebna.

Zbiórka dla powodzian w Rudach

Pomoc dla powodzian. W parafii św. Antoniego przyjmowane są dary

Skala zniszczeń jest ogromna, tak samo jak skala potrzeb poszkodowanych. Ale jest odzew, transporty z pomocą organizują duże organizacje pomocowe, ale i są też to spontaniczne akcje zwoływane przez różne społeczności. Z mikrofonem odwiedziliśmy rybnicką parafię św. Antoniego. Przy bazylice w domu parafialnym non stop trwa przepakowywanie darów.

Aleksandra Cichy od poniedziałku pomaga segregować rzeczy. – Sprawdzamy zawartość pudeł i reklamówek, grupujemy żywność osobno, środki czystości osobno – mówi.

Przy rybnickiej bazylice prowadzona jest zbiórka darów dla powodzian

Posegregowane dary trafiają następnie do samochodów. Dzisiaj (18.09) wyjechał spod bazyliki już kolejny

– tłumaczy wolontariusz Zbigniew Spleśniały.

Zbigniew Spleśniały: Pakujemy samochód i będziemy planowali wyjazd do osób, które doświadczyły tej powodzi.

Radio 90: Jaki kierunek?

Zbigniew Spleśniały: Opawice, województwo opolskie. Znajdują się tutaj środki czystości, głównie woda, a nawet jest karma dla psa.

Radio 90: Nawet buty gumowce, bo to się wszystko przyda.

Zbigniew Spleśniały: Dokładnie tak. Dużo środków czystości też jest, środków czystości, szmatek. Wszystko, co powinno być potrzebne.

Radio 90: To nie pierwszy bus, który wyjechał z Rybnika z parafii.

Zbigniew Spleśniały: Tak, tych busów już z tego co wiem, wyjechało kilka.

Radio 90: Dalej ludzie przynoszą.

Zbigniew Spleśniały: Tak, tak, co chwilę ktoś właśnie podjeżdża tutaj i przywozi jakieś dary. To na pewno mopy, środki czystości i gumowce. Z tego co wiemy, też na pewno są potrzebne wiadra. Wszystko, co ma jakiś dłuższy termin ważności, jeżeli chodzi o żywności.

To odzew nie tylko parafian – mówi Janowi Baczy proboszcz rybnickiej bazyliki, ks. Marek Bernacki. Pomoc napływa z wielu stron.

ks. Marek Bernacki: Cały Rybnik czy nawet okolice, kto gdzieś słyszy, przeczyta informację, uzyskuje taką pomoc i tu dowozi. Wiadomo, że tych punktów jest więcej, ale my też jako bazylika tutaj w sposób taki centralny w mieście zbieramy te dary i wysyłamy. Dzisiaj rano transport poszedł na Kłodzko. My teraz, za chwilę jedziemy do Głuchołaz i za Głuchołazy, bo tam mamy kontakt z parafiami konkretnymi.

A jutro kolejne dwa busy pojadą w miarę potrzeb, bo to jest bez przerwy rozeznawanie czy Nysa, czy Kłodzko, czy jeszcze dalej. Generalnie są to rzeczy nowe, fajne, popakowane, natomiast segregujemy, żeby też wiedzieć, bo mamy z kolei informacje, co jest potrzebne w danych punktach Głuchołazach, Nysa, Kłodzku. Wiemy, co oni potrzebują, więc wtedy pod tym kątem pakujemy właśnie wozy. Czy to worki z ciuchami, czy to z chemią, czy z żywnością.

Ks. Marek Bernacki

Busy nie jadą w ciemno, ładunek jest pakowany w miarę zapotrzebowania i miejsca przeznaczenia

– podkreśla ks. Bernacki.

ks. Marek Bernacki: Myśmy nawiązali kontakt z konkretnymi parafiami, bo tak jest nam łatwiej i nie ukrywam, bardziej chcieliśmy, żeby do konkretnych ludzi to trafiło. No i mamy franciszkanie w Kłodzku. Tu mamy kontakt z ojcem gwardianem, Parafia w Głuchołazach, ksiądz Jan. Potem parafia w Roduni. Tam też mamy kontakt. Jedziemy więc w konkretne miejsca. Dzwonię do tych księży, oni mówią, co potrzebują.

Radio 90: Jakieś konkretne zapotrzebowanie. Co księdza zdziwiło?

ks. Marek Bernacki: Tak, mnie to zdziwiło, ale nie powinno mnie zdziwić. Natomiast człowiek jednak nie jest tam w centrum tej powodzi. Zdziwiło mnie, że potrzebują lodówki, piece, no bo to po prostu wysiadło. To po prostu mówi ksiądz – słuchaj, do pierwszego piętra zalane domy, więc jak na dole była kuchnia, sieci elektrycznej nie ma, lodówka zniszczona, piec zniszczony. Oni nie mają gdzie przechowywać teraz nawet tych produktów, które dostają. Także choćby małe jakieś lodówki. To już jest koszt, wiadomo. Ale, ale takie potrzeby są.

Wielkogabarytowe dary dopiero będą zbierane. Obecnie jednak zbierane są produkty żywnościowe i narzędzia do sprzątania. Punkt przy bazylice jest czynny w salkach codziennie od 9-12 i od 16-19. Akcja trwa do soboty, w niedzielę ma być ogłoszona zbiórka finansowa w całej diecezji.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj