Pomylił radiowóz z taksówką
Wezwał policję, twierdząc, że pilnie potrzebuje pomocy, ponieważ grupa osób chce go pobić. To interwencja z piątkowego (11.11.) wieczora z Wodzisławia.

63-latek zadzwonił do komendy, bo rzekomo grupa pięciu osób chciała go zaatakować. Powód: nie chciał im postawić piwa. Policjanci na miejscu ustalili, że 63-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego nie potrzebował żadnej pomocy. Mężczyzna przyznał się, że nie miał jak wrócić do domu, więc wymyślił interwencję i liczył na to, że podwiozą go policjanci.
Za bezpodstawne wezwanie mundurowych 63-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
Czytaj także: