Ponad 150 miliardów złotych na polskie rolnictwo. Jakie są plany rządu na zagospodarowanie tych środków?
Skrócenie drogi od pola do stołu to jeden z elementów programu dla polskiego rolnictwa w najbliższych latach. Dziś premier Morawiecki spotkał się komisarzem UE ds. rolnictwa Januszem Wojciechowskim. Tematem rozmowy był wpływ unijnego Planu Odbudowy dla Europy i realizacji Krajowego Planu Odbudowy na rozwój i modernizację polskiego rolnictwa.
W procesie negocjacji, który zakończyliśmy parę miesięcy temu udało się dla polskiego rolnictwa wypracować bezprecedensowe kwoty wsparcia
-mówił dziś po spotkaniu z komisarzem Wojciechowskim premier Morawiecki. Wyrównywanie szans pomiędzy polskim rolnictwem a tym w innych krajach UE ma się odbywać m. in. poprzez programy przetwórstwa rolnego, rolniczy handel detaliczny, skrócenie drogi od pola do stołu.
Chcemy, żeby ta transformacja po COVID-19 dotarła do każdego rolniczego gospodarstwa – to dla nas podstawowy warunek. Chcemy wyrównać szanse dla polskiego rolnictwa i polskiej wsi, np. dopłaty, które muszą być na poziomie średniej unijnej
-mówił premier.
Te środki muszą być dobrze zainwestowane w polską ziemię, w technologie, czyste środowisko, ale też w najlepszy park maszynowy czy szybki internet na wsi.
Komisarz Wojciechowski potwierdził kwoty, jakie mają trafić na rzecz polskiego rolnictwa:
Rzeczywiście, jeżeli weźmiemy razem budżet na „Wspólną Politykę Rolną”- 32,2 mld euro plus to, co jest w „Krajowym planie Odbudowy”, czyli prawie 2,5 miliarda euro otrzymamy kwotę 34,5 mld euro, to jest ponad 150 miliardów złotych. Nigdy wcześniej takie pieniądze na polskie rolnictwo nie trafiły
-wyliczał komisarz.
Działania poprawiające warunki życia na obszarach wiejskich będą skierowane m. in. na:
- cyfryzację produkcji rolnej,
- rozwój krótkich łańcuchów dostaw,
- budowę systemów oczyszczania ścieków i zaopatrzenia w wodę,
- poprawę bezpieczeństwa żywności.
Unijne środki na rolnictwo i rozwój obszarów wiejskich zostaną przeznaczone m. in. na:
- dopłaty bezpośrednie dla rolników,
- rozwój przedsiębiorczości,
- gospodarkę wodno-ściekową,
- płatności dla obszarów z ograniczeniami naturalnymi,
- dobrostan zwierząt.
Jak twierdzi komisarz Wojciechowski, z analiz Komisji Europejskiej wynika, że Polska ma rozdrobnione rolnictwo oparte z jednej strony na gospodarstwach rodzinnych, a drugiej strony na zbyt skoncentrowanym przetwórstwie. Na obszarach wiejskich w najbliższych latach należy przezwyciężyć także ograniczenia komunikacyjne. Jak się okazuje, wykluczenie komunikacyjne obejmuje obszary wiejskie w całej UE. W czerwcu br. urzędnicy w Brukseli mają się zająć tym problemem w trakcie obrad.
Problemem polskich gospodarstw rolnych jest także wydajność plonów z jednego hektara. Pod tym względem polskie rolnictwo stoi znacznie poniżej średniej europejskiej.
Czytaj także: