Porwali, bili i strzelali do ofiary. Kryminalna akcja w Jastrzębiu-Zdroju. Oprawców zatrzymano
Próba porwania na ulicach Jastrzębia. Tydzień temu w środę (13.07.) około 7.00 rano trzech mężczyzn napadło na 34-latka, który wracał z pracy. Pobili go, strzelali do niego z broni pneumatycznej, po czym siłą wciągnęli go do samochodu.

Drastyczna sytuacja z pobiciem i strzałami z broni pneumatycznej miała miejsce tydzień temu w środę (13.07.) około 7.00 rano. Dziś (18.07.) informuje o niej policja.
Trzech mężczyzn z Czech, dwóch w wieku 27 lat oraz 33-latek, w samochodzie zatrzymali się obok 34-latka, który wracał z pracy. Zeznawał później, że widział podejrzaną skodę, która za nim jechała. Czesi pobili jastrzębianina, strzelali do niego z broni pneumatycznej, po czym siłą wciągnęli go do samochodu. Policję wezwali świadkowie, którzy widzieli te drastyczne sceny. Po paru minutach patrol ruchu drogowego, który jechał ulicą Podhalańska, zauważył skodę, która miała otwarte tylne drzwi, a z samochodu próbował wyskoczyć mężczyzna. Auto udało się zatrzymać.
- fot. policja Jastrzębie-Zdrój
- fot. policja Jastrzębie-Zdrój
- fot. policja Jastrzębie-Zdrój
34-letni jastrzębianin został przewieziony do szpitala z licznymi obrażeniami głowy. Zatrzymani Czesi trafili do tymczasowego aresztu, grozi im kara więzienia na czas nie krótszy niż 5 lat.
Dlaczego napadli na jastrzębianina? Policji oświadczyli, że był im winien pieniądze, pobity mężczyzna zaprzecza. Jak mówi asp. Halina Semik, rzeczniczka policji w Jastrzębiu:
trwa dochodzenie w tej sprawie i wyjaśniane są wszystkie wątpliwości.
Czytaj także:
- Antyterroryści zatrzymali podejrzanych o porwanie [WIDEO]
- To był fałszywy alarm. 52-latek zażartował sobie ze służb
- Policja z Raciborza zatrzymała 36-latka podejrzanego o pobicie dwóch mężczyzn