Pościg ulicami Raciborza. Kierowca uciekał, bo był pijany
Wszystko zaczęło się od tego, gdy kierującego samochodem suzuki na widok oznakowanego radiowozu znacznie przyśpieszył. Policjanci ruszyli za nim. Dwaj mundurowi zostali niegroźnie ranni.
Do zdarzenia doszło wczorajszej (22.07.) nocy około godziny 23.00 na ulicy Ogrodowej w Raciborzu. Wówczas mundurowi z raciborskiej prewencji zauważyli kierującego samochodem suzuki , który na widok oznakowanego radiowozu znacznie przyśpieszył, postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, kierowca jednak nie zareagował i pojechał dalej. Policjanci ruszyli za nim i ostatecznie po kilkuminutowym pościgu przerwali ucieczkę kierowcy na ulicy Hulczyńskiej w Raciborzu.
Piratem drogowym okazał się być 55-letni mieszkaniec Raciborza. Tu wyjaśniła się też przyczyna jego ucieczki tj. mężczyzna był pijany, po przebadaniu okazało się, że ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Podczas pościgu kierowca uszkodził policyjny radiowóz. W wyniku tego zdarzenia dwaj policjanci doznali niegroźnych obrażeń ciała, które nie zagrażają ich życiu czy też zdrowiu. Teraz o dalszym losie nieodpowiedzialnego kierowcy zadecyduje sąd.
Od 1 czerwca 2017 roku niezatrzymanie się do kontroli stało się przestępstwem. Kierowca uciekający przed Policją musi liczyć się teraz z karą od 3 miesięcy do nawet 5 lat więzienia. Na osoby łamiące nowe przepisy sądy będą też nakładać bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku do 15 lat. Do tej pory, niezatrzymanie się do policyjnej kontroli było wykroczeniem, za które groziła kara grzywny do 5 tys. złotych lub aresztu do 30 dni.
– przypomina raciborska policja.
Czytaj także: