Poseł Matusiak: ”Nie zaprosiłem wójta Mszany na spotkanie, bo by się nudził”

W spotkaniu wziął udział wiceprezydent Jastrzębia- Zdroju, jastrzębski radny i dwóch radnych powiatowych. Na spotkanie nie został zaproszony wójt Mszany ani nikt z przedstawicieli tamtejszej Rady Gminy. Wywołało to wśród samorządowców z Mszany zaniepokojenie i zdumienie, bo ich zdaniem trudno to nazwać konsultacjami. Inaczej na sprawę patrzy poseł Grzegorz Matusiak:

Trudno byłoby pana Szymanka zapraszać, bo w sumie by się nudził.

Radio 90: Dlaczego pan twierdzi, że wójt by się nudził?

Rozmawialiśmy na tematy Jastrzębskiej Spółki Węglowej a trasy, które były wcześniej proponowane przez Jastrzębie. Dotyczyło to terenów JSW i CPK.

Radio 90: Władze Mszany są zdumione tym, że w taki sposób się rozmawia o tej inwestycji.

Słyszę. My staraliśmy się o to, żeby Jastrzębie miało kolej. Dzisiaj sytuacja jest taka, że Jastrzębska Spółka Węglowa prowadzi wydobycie akurat w terenie, który uniemożliwia przeprowadzenie kolei.

Zdaniem posła Matusiaka poprowadzenie Kolei Dużych Prędkości przez tereny Jastrzębia jest trudne ze względu na prowadzoną przez JSW eksploatację górniczą. Stąd rozważany jest wariant budowy kolei wzdłuż autostrady A1, by dać miejsce na pracę górnikom.

Zaskoczony jestem postawą wójta Mszany, Mirosława Szymanka.

– mówi jastrzębski parlamentarzysta:

Dlaczego pan Szymanek nie jest przychylny Jastrzębiu to się dziwie w ogóle, bo przecież mieszkańcy Mszany pracują w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. To my mamy koszty wydobycia jako społeczeństwo. Dzisiaj, czy ktoś mówi, że nie wolno kopać? To jest problem, naprawdę. Wszyscy by chcieli mieć kolej, byle nie u nas i pan Szymanek jest takim przykładem – chce mieć kolej, ale nie u nas.

Co na to wójt Mszany Mirosław Szymanek? Odpowiedź w piątek (4.12.) w porannej rozmowie w Radiu 90. Poranny gość Radia 90 po godzinie 8.00.

Czytaj także:

• Mszana zdumiona sposobem prowadzenia rozmów w sprawie kolei dużych prędkości