Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Powiat wodzisławski: „Przed nami dwa chude lata”

Facebook Twitter

Problemy finansowe powiatu wodzisławskiego. Nie chodzi o brak pieniędzy, bo te na planowane tegoroczne inwestycje w budżecie są, ale o problemy z pozyskiwaniem kolejnych środków.

Utraciliśmy zdolność kredytową – mówi wprost starosta powiatu, Leszek Bizoń:

Powiat w tej chwili ma problemy, czy nie ma możliwości zdolności pozyskiwania dodatkowych środków zwrotnych, mówię o pożyczkach, kredytach, czy emisji dodatkowych obligacji. Wobec tego realizacja zadań inwestycyjnych, czy prowadzenie jakichkolwiek innych nowych zadań, jest znacznie utrudniona i będzie polegała na tylko na realizacji, czy finansowaniu ze środków własnych. 

Przypomnijmy środki własne są ważne bo starając się o unijne dofinansowanie do jakichkolwiek inwestycji trzeba mieć na ich realizację część pieniędzy, to zwykle od 15 do nawet 50 procent wartości konkretnego zadania. Dlatego często samorządy zaciągają kredyty, czy pożyczki. Teraz powiat wodzisławski straci taką możliwość. Dlaczego?

W poprzednich latach zostało wyemitowane 25 mln. obligacji to wpłynęło w znaczący sposób na możliwości pozyskania dodatkowych środków zwrotnych w tym roku, czy w kolejnych najbliższych latach. Po za tym in minus, czy pogarszającą wskaźniki finansowe te, które umożliwiają zaciąganie dodatkowych zobowiązań, był koniczny zwrot części nienależnie pobranej we wcześniejszych latach subwencji oświatowej to była kwota 2mln 200 tys. co w znaczny sposób obniżyło nadwyżkę operacyjną powiatu.

W poprzednich latach powiat przeprowadził także wiele inwestycji, czy nie za wiele?

Było bardzo dużo, ale zrobiliśmy wartość ponad 100 mln. inwestycji co daje z każdej pożyczonej jednej złotówki, wygenerowaliśmy inwestycje ponad 4 zł. więc to jest bardzo dobry wynik. Natomiast, czy za dużo trudno powiedzieć. Takie były potrzeby, a potrzeby są dalej. Na ile można było realizować, robić to myśmy robili.

Za obecną sytuację starosta Bizoń nie chce nikogo winić:

Nie, absolutnie nie. To co było robione to ja uważam, że to jest zasługa poprzedników, zasługa poprzedniej rady, poprzedniego zarządcy. Tyle można było zrobić i tyle się zrobiło. Też byłem w tym zarządzie i jak najbardziej ja to traktuje jako powód do dumy, że udało nam się tyle zrobić i mogliśmy tyle zrobić. Sytuacja troszkę w tym roku przedstawia się inaczej. Nie mamy tych możliwości, które były w tych ostatnich dwóch lat, wobec tego gospodarowanie finansami powiatu musimy dostosować do tego co mamy.

Starosta Bizoń zapewnia, że w najbliższych latach najważniejsze inwestycje w powiecie będą realizowane, ale tempo ich realizacji na pewno zwolni. Jak mówi: oby tylko na dwa lata, a nie dłużej.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 29 marca 2024