Powódź w Cieszynie: jak zabezpieczyć miasto przed kolejnym zalaniem?
Powódź w Cieszynie - jak zabezpieczyć miasto w przyszłości przed kolejnym zalaniem? Nad tym debatowano w Urzędzie Miasta. W specjalnym spotkaniu na zaproszeni władz miasta udział wziął wiceminister infrastruktury, Przemysław Koperski a także przedstawiciele Wód Polskich oraz poszkodowani przez powódź przedsiębiorcy.
Wrześniowa powódź w Cieszynie przyniosła ogromne straty
Przypomniano, że już w 2022 roku ministerstwo stworzyło listę działań przeciwpowodziowych, znalazł się na niej również koncepcja zabezpieczenia przeciwpowodziowego Cieszyna. Wody Polskie nie podjęły jednak na razie konkretnych działań. Jak mówi burmistrz miasta, Gabriela Staszkiewicz:
Gabriela Staszkiewicz: Nie zostały na to wydatkowane jeszcze żadne środki. Mają być, według obietnic po spotkaniu, które się odbyło tutaj w ratuszu, wprowadzone na listę do realizacji w 2025 roku. Czy się znajdą – to będziemy monitorować. To jest lista działań, która ma być zrealizowana do 2028 roku. Więc tu jest szansa na to, żeby taka koncepcja powstała, bo też bez tej koncepcji nie jesteśmy w stanie zaplanować niczego, bo nie wiemy, gdzie te wały mają powstawać, jakie jest zagrożenia, gdzie jest największa woda, gdzie będzie największa woda.
Trzeba wszystko dokładnie zbadać by na tej podstawie móc rozpocząć konkretne działania – dodaje burmistrz Staszkiewicz:
Gabriela Staszkiewicz: Nie mamy symulacji takich matematycznych, które mówią, że jeśli po czeskiej stronie dopływy rzeki Olzy będą w takiej wysokości, po polskiej stronie Olza będzie w takiej wysokości, do tego dopłynie jeszcze Bobrówka, to zostanie zalany taki czy inny teren. Zbadanie tych cieków i dopływów do Bobrówki, a przez to też do Olzy i wpływu na to, w jaki sposób to się kształtuje, jest też niezwykle ważne. I to są modele matematyczne, które muszą zostać przygotowane i one muszą zostać przygotowane dla jednej i drugiej strony rzeki.
Działania przeciwpowodziowe trzeba także skoordynować z czeską stroną – podkreśla Gabriela Staszkiewicz:
Gabriela Staszkiewicz: Mieszkańcy też zwracali uwagę na zmiany infrastruktury czy remont infrastruktury po czeskiej stronie i to, czy zostały one zgłoszone do wspólnej, transgranicznej komisji, czy one miały wpływ jakikolwiek na to, że ta woda rzeczywiście po czeskiej stronie nie wylała w takim stopniu jak po naszej stronie. Choć to jest też pytanie, jak to porównywać, to są wszystko kwestie, których my jako miasto nie jesteśmy w stanie zanalizować. To musi być zrobione przez specjalistyczną firmę, która taką właśnie koncepcję zabezpieczenia nam przygotuje.
Jak długo potrwa przygotowywanie koncepcji zabezpieczenia przeciwpowodziowego na razie nie wiadomo. Oby stało się to jak najszybciej. Taki dokument pozwoli na planowanie konkretnych działań mających w przyszłość pomagać w zabezpieczeniu miasta przed powodzią – kończy burmistrz Staszkiewicz
Czytaj także: