Powódź w teatrze. Woda zniszczyła im praktycznie wszystko. TZR chce pomóc w odbudowie Teatru Akademia Wyobraźni z Lądka-Zdroju

Teatr Ziemi Rybnickiej chce pomóc Teatrowi Lalek Akademia Wyobraźni z Lądka-Zdroju, który ucierpiało podczas ubiegłorocznej powodzi. 28 lutego na deskach TZR będzie można zobaczyć „Baśń o dwóch braciach”.

Szacowany czas czytania: 02:45

Powódź w teatrze – woda zalała lalki. Można pomóc instytucji

W spektaklu zagrają ogromne lalki, które poddano renowacji, po tym jak fala powodziowa wraz z błotem zalała i zniszczyła teatr.

Niektórzy porównują to co się wydarzyło do tsunami

– mówi w rozmowie z Arkadiuszem Żabką, Paweł Pawlik dyrektor teatru:

Paweł Pawlik: Po pęknięciu tamy w Stroniu Śląskim niektórzy mówią o rzecznym tsunami, ja to porównuje do lawiny, która przetacza się i nie ma przed nią ucieczki i niszczy wszystko na swojej drodze. I ta rozpędzona fala niesiona przez kamienie, wodę, szlam wpadła do lądeckiego rynku i uderzyła w witryny naszego teatru. Po prostu zmyliło wszystko, co było w środku. Teatr popłynął. To dorobek naszego życia. Niektóre rzeczy udawały się wprost do wyjęcia ze szlamu. Mieliśmy takie wielkie lalki wielkości człowieka i im się nic nie stało. One zostały wypłukane, zdezynfekowane. Wystąpią właśnie w Rybniku.

Co ciekawe, lalki te przeżyły powódź z 1997 roku we Wrocławiu, bo tam na początku grany był ten spektakl.

Niszczycielska woda pojawia się także w baśni

– zdradza twórca teatry Paweł Pawlik.

Paweł Pawlik: Przedostatnia scena jest taka, że następuje tam kataklizm pożaru. Spłonął dom. U nas jest to już wersja, której nigdy nie zagramy, dlatego, że od tego momentu będziemy grali wersję, że cały majątek tego złego młynarza został pochłonięty przez wodę. Ostatecznie wymowa jest bardzo optymistyczna i baśń, jak to baśń, kończy się dobrze.

Radio 90: Jak się zakończy wasza walka o przetrwanie?

Paweł Pawlik: My nie odbudowujemy teatru w tamtym miejscu, w którym był. To, co straciliśmy, to nie miejsce. To, co straciliśmy, to nasz dobytek, to nasze lalki. A te lalki często grają na mobilnych scenach. Chcemy wędrować po całej Polsce. Nasz teatr jest taki, że chcemy do tych widzów przyjeżdżać.

„Baśń o dwóch braciach” podobniej jak i cały nasz teatr nawiązuje do starego lalkarstwa

– podkreśla Pawlik:

Paweł Pawlik: To jest spektakl, który nawiązuje do sztuki ludowej, gdzie jeden pan gra na akordeonie, a lalki ilustrują jego działania. Jest to taki teatr, który na przykład wędrował po śląskich miastach i miasteczkach, po podwórkach. Myślę, że do Rybnika też taki teatr zajeżdżał. Bardzo byśmy się cieszyli, gdyby rybnicka widownia chciała się spotkać z nami. Zapraszamy wszystkich serdecznie. Będzie można te lalki po spektaklu obejrzeć.