Pożar w Krzyżkowicach. Płonie dom, strażacy poszukują dwóch osób. Ranni są policjanci [AKTUALIZACJA]

Dramatyczny pożar w Krzyżkowicach. Przy ulicy Lubomskiej płonie trzykondygnacyjny dom. Z budynku ewakuowano siedem osób, dwie wciąż są poszukiwane.

Szacowany czas czytania: 01:14

Pożar w Krzyżkowicach. Trwa akcja ratowniczo-gaśnicza

Dramatyczne zakończenie niedzieli w Krzyżkowicach. Przed godziną 19 w ogniu stanął dom stojący przy ulicy Lubomskiej. Trwa akcja ratowniczo-gaśnicza, w płomieniach stoi praktycznie cały budynek. Na miejscu jest około 20 jednostek straży pożarnej – to zawodowi strażacy z Wodzisławia Śląskiego oraz powiatowe jednostki OSP. O akcji mówi st. kpt. Sebastian Bauer, rzecznik PSP w Wodzisławiu Śląskim.

Sebastian Bauer: Uzyskałem aktualnie informacje, o tym, że jednak osiem osób zostało ewakuowanych na początku trwania akcji. Obecnie nadal poszukujemy tych dwóch osób, które według relacji ewakuowanych mają się znajdować na ostatniej kondygnacji budynku. Strażacy prowadzą działania na trzech odcinkach bojowych plus na odcinku na drabinie mechanicznej, ale nadal ten pożar nie jest opanowany. Na miejsce jedzie komendant wojewódzki.

Z informacji przekazanych przez naszego reportera, który jest na miejscu pożaru, wynika, że pomocy medycznej mogły wymagać dwie osoby. Pomocy ratowników wymagali także dwaj policjanci, którzy jako pierwsi byli na miejscu zdarzenia i próbowali ratować lokatorów budynku. Jeden z nich trafił do szpitala, drugi otrzymał pomoc medyków na miejscu.

Już wiemy, że osoby ewakuowane z budynku, które straciły dach nad głową, otrzymają miejsce w miejskich hotelu. Takie zapewniania przekazał Piotr Kowol, burmistrz Pszowa.