Problemów Polaków na Dominikanie ciąg dalszy. Z Warszawy wysłano samolot [AKTUALIZACJA]

Wszystko przez zepsuty samolot PLL LOT. Jak Was informowaliśmy wczoraj (15.04.) w samolocie, którym pasażerowie mieli powrócić do Polski, wykryto usterkę hamulców.
Co więcej, jak mówił w czwartek na naszej rzecznik prasowy PLL LOT, Krzysztof Moczulski, części do samolotu trzeba było sprowadzać ze Stanów Zjednoczonych.

Po ich ocleniu mechanicy przystąpili do naprawy

– mówi dzisiaj (16.04.) wieczorem Moczulski.

Niestety okazało się, że ta naprawa przebiegnie nieco dłużej niż planowali, dlatego zdecydowaliśmy się dzisiaj o godzinie 13.00 z Warszawy wysłać dodatkowy samolot, który zabierze turystów z powrotem do Katowic. Samolot wyląduje w Punta Cana za około 3 godziny [północ czasu polskiego] i zabierze turystów do Polski.

Sytuacja jest koszmarna, blisko 300 osób, na lotnisku, z dziećmi przez całą noc

– opisuje wprost z lotniska w Punta Cana Krzysztof, uczestnik feralnej wycieczki. Jak dodaje –

Mieliśmy mieć wylot w środę 14 kwietnia, odprawiliśmy się zgodnie z planem, ale po ponad godzinie oczekiwania, kiedy sytuacja była już napięta, dowiedzieliśmy się, że jest awaria samolotu. Na lotnisku koczowaliśmy 10 godzin. Po tym czasie autokary w kilku kursach przewieziono nas do hotelu.

Przy czym w jednym hotelu meldować 300 osób no to minęło kolejne dwie godziny. Potem sytuacja wyglądała tak, że mniej więcej co 3 godziny dostawaliśmy informacje o godzinie lotu, który ma nastąpić, dwa razy była sytuacja taka, że stawiliśmy się wszyscy całą grupą w recepcji z bagażami. I z tymi bagażami z powrotem do pokojów odjeżdżaliśmy, bo informacja była taka, że jednak lot jest odwołany. Na tę chwilę mamy tylko niepotwierdzone informacje, że lot nasz dzisiaj nastąpi, przy czym to jest informacja tylko i wyłącznie od recepcji. Żadnego kontaktu z LOT-e, z TUI to chyba tylko na tyle, że informowali nas ciągle o zmianie lotu. I to wszystko.

Nasza redakcja wczoraj (16.04.) wysłała do organizatora wycieczki, biura podróży TUI e-mail z pytaniami o opiekę i sytuację Polaków na Dominikanie. Do dzisiaj nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

AKTUALIZACJA

Jak informuje nasz rozmówca, Pan Karol, samolot z pasażerami z Dominikany wylądował szczęśliwie w Katowicach dzisiaj (17.04.) przed południem.

Czytaj także:

• Polacy uwięzieni na Dominikanie, wśród pasażerów także mieszkańcy regionu. Winny zepsuty samolot
• Lotnisko w Pyrzowicach będzie miało swoje taksówki. Klient będzie odbierany sprzed domu i zawożony do miejsca początku podróży
• Takiego kryzysu nie było od 100 lat. Lotnisko w Pyrzowicach podsumowuje statystyki