Próbował okraść sklep, trafił do poprawczaka
Policjanci z Radlina zatrzymali 17-latka, który w jednym ze sklepów budowlanych zapakował do swojej torby towar o wartości 600 złotych i próbował wyjść nie płacąc.
Został zatrzymany przez kierownika sklepu i przekazany w ręce policjantów. Nastolatek nie chciał podać swoich danych twierdząc, że ma dysleksje i problemy z zapamiętywaniem. Podał adres swojej znajomej licząc, że ta potwierdzi, że jest jej synem. Kobieta podała jego prawdziwe dane i wtedy okazało się, że jest on poszukiwany sądowym nakazem doprowadzenia do zakładu poprawczego. Został zatrzymany i wkrótce trafi do poprawczaka.