Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Prokuratura w Rybniku o wykorzystywanym psie z Czerwionki: „Podejrzany też dopuszczał się takich czynności”

Facebook Twitter

"W swojej prokuratorskiej karierze nie spotkałam się z takim przypadkiem" - tak o wykorzystaniu seksualnym psa w Czerwionce Leszczynach mówi Radiu 90 Malwina Pawela- Szendzielorz, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Rybniku.

Przypomnijmy, śledczy badają śmierć 50-letniego mieszkańca województwa śląskiego, który umówił się z właścicielem psa na wykonanie czynności seksualnej z udziałem czworonoga. Po akcie mężczyzna zasłabł i zmarł. 37-letni mieszkaniec powiatu rybnickiego miał dać ogłoszenie w tej sprawie. Jak wyjaśnił, po raz pierwszy udostępnił psa innej osobie.

Dlaczego doszło do śmierci 50-latka wyjaśni sekcja zwłok i badania krwi na zawartość alkoholu, toksykologicznych i histopatologicznych pod kątem chorób zmarłego. Z Malwiną Pawelą- Szendzielorz, zastępcą Prokuratora Rejonowego w Rybniku rozmawiał Arkadiusz Żabka:

Radio 90: Czy w swojej karierze spotkała się pani z takim przypadkiem?

Malwina Pawela- Szendzielorz: Zdarzają się przestępstwa z kodeksu karnego polegające na posiadaniu czy rozpowszechnianiu treści o charakterze pornograficznym z udziałem zwierząt, bywają takie sprawy. Natomiast z takim przypadkiem, jak tutaj mamy do czynienia, czyli ustawy o ochronie zwierząt, czyn polegający na wykonywaniu czynności seksualnych z wykorzystaniem zwierzęcia, z takim przypadkiem nie miałam do czynienia.

Radio 90: To będzie trudna sprawa?

Malwina Pawela- Szendzielorz: Sprawa jest o tyle jasna, że podejrzany przyznaje się do tego, że też takich czynności seksualnych z udziałem zwierzęcia też się dopuszczał, tutaj sprawę mamy jasną. Ale musimy jeszcze ustalić, co było przyczyną zgonu mężczyzny, bo zgon tego mężczyzny nie nastąpił w trakcie czynności ze zwierzęciem. Zgon nastąpił jakiś czas potem.

Pies ma sześć lat, od roku jego właścicielem był mieszkaniec powiatu rybnickiego. Czworonóg oddany został osobom, które często sprawowały nad nim opiekę. Prokuratura nie chce informować o rasie i płci czworonoga. Nie informuje czy zmarły doznał uszkodzeń ciała. Ze względu na charakter sprawy i wrażliwe dane nie podaje szczegółów tej bulwersującej historii.

Wiemy, że 37-letni mężczyzna zostanie poddany badaniom psychiatrycznym pod kątem zaburzeń preferencji seksualnych i dewiacji. Podejrzany przyznał się do winy. Zastosowano wobec niego dozór policyjny.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj