Prom w Grzegorzowicach nie kursuje. To efektu niskiego stanu wody w Odrze
Prom w Grzegorzowicach nie kursuje, bo woda w Odrze jest zbyt niska. Na szczęście, jeszcze tylko przez trzy lata okoliczni mieszkańcy będą uzależnieni od Odry... po tym czasie ma być gotowy nowy most, przez który będzie można się przeprawiać na drugą stronę rzeki.

Szacowany czas czytania: 01:49
Prom w Grzegorzowicach tymczasowo nie kursuje
Z powodu niskiego stanu wody w rzece Odrze prom w Grzegorzowicach jest nieczynny. Sytuacja utrzymuje się już od kilku dni i nie wiadomo kiedy znów prom będzie kursował. Korzystają z niego głównie mieszkańcy okolicznych miejscowości Grzegorzowic czy Ciechowic, którym przeprawa skraca drogę, bo najbliższy most jest w Raciborzu oddalonym o 10 kilometrów.
Przeprawa nieczynna jest także gdy poziom wód jest za wysoki, dlatego też mieszkańcy z nadzieją patrzą na trwającą budowę mostu na Odrze. Za blisko 340 milionów złotych, powstanie 650-metrowy most, oraz 3 kilometry dróg dojazdowych. Na miejscu był Arkadiusz Żabka:
Nowy most na Odrze, który zastąpi przeprawę promową ma być gotowy za trzy lata, w styczniu 2027 roku. Na jakim etapie obecnie są prace? Wykonawca rozpoczął proces usuwania nadmiaru humusu z gleby, wykopy i wzmocnienia gruntu pod nowy odcinek DW 421 oraz remont istniejącego obiektu mostowego nad potokiem w rejonie dojazdu do nowego mostu.
Nowy most będzie miał długość 633,6 metra i składać się z 13 przęseł o rozpiętości od 40 do 50 metrów. Termin zakończenia budowy określono w umowie na trzy lata. Wykonawcą inwestycji jest firma Strabag Infrastruktura Południe.
Umowa na budowę nowego mostu na Odrze podpisana została w styczniu tego roku. Wartość inwestycji to 293,7 mln zł. Nowy odcinek przebiegu drogi wojewódzkiej wraz z przeprawą mostową na Odrze będzie miał długość 2,7 km, przy czym kluczowym obiektem przedsięwzięcia jest most na Odrze.
Rozpoczęcie realizacji tej inwestycji ma nie tylko dla lokalnej społeczności, ale w przyszłości także dla gospodarki regionu, bo sprawna komunikacja zawsze staje się dla niej impulsem. W ten sposób buduje się przestrzeń dla biznesu. W praktyce, nowy most nie tylko ułatwi lokalną komunikację, ale również będzie miał znaczenie tranzytowe, umożliwiając transport bez konieczności wjazdu do Raciborza
– komentuje marszałek Wojciech Saługa.
Czytaj także: