Przyjęcia w raciborskim szpitalu od 15 września. Placówka przestaje leczyć tylko chorych na COVID-19
Taką decyzję podjął wojewoda śląski. Jest to związane z nowym planem walki z pandemią przygotowanym na jesień przez Ministerstwo Zdrowia. Zakłada on, że w kraju pozostanie tylko 9 szpitali jednoimiennych. Na tej liście nie ma placówki w Raciborzu.
To będzie stopniowe odchodzenie od pracy w systemie placówki zakaźnej, nie da się tego zrobić z dnia na dzień
– komentuje dyrektor szpitala w Raciborzu, Ryszard Rudnik:
Czyli wszystkie oddziały zabiegowe naszego szpitala będą mogły przyjmować pacjentów i na to jesteśmy przygotowani. Mówimy o chirurgii, ortopedii, otolaryngologii, okulistyce, intensywnej terapii, dlatego, że również takie stanowiska dodatkowe musieliśmy stworzyć. My również w tym okresie przejściowym będziemy zabezpieczać świadczenia na rzecz pacjentów covidowych. My w tej chwili uruchamiamy podwójne oddziały, które będą zabezpieczać pacjentów covidowych i pozwolą nam przyjmować pacjentów niezakażonych.
Jaki zakres pomocy szpital musi zabezpieczyć dla pacjentów z koronawirusem?
To są choroby zakaźne, choroby wewnętrzne, pulmunologia, neurologia, pediatria, anestezjologia, intensywna terapia, chirurgia ogólna, ortopedia, okulistyka, otolaryngologia, ginekologia i położnictwo z neonatologią. To jest ta część covidowa, którą musimy też zabezpieczać. Natomiast to co w pierwszym ruchu uruchomimy to jest chirurgia ogólna, ortopedia, otolaryngologia, okulistyka, ginekologia i położnictwo z neonatologią, anestezjologia i intensywna terapia. Oczywiście jest zgoda na kontynuację świadczeń w zakresie ambulatoryjnej opieki zdrowotnej w odrębnych pomieszczeniach innych niż przeznaczone na realizację świadczeń. Następnym ruchem, który chcemy wykonać będzie przeniesienie z powrotem do szpitala chemioterapii, która jest w tej chwili przy ul. Sienkiewicza. Również nocna i świąteczna opieka zdrowotna wróci do szpitala.
Dyrektor Rudnik chce, aby te wszystkie świadczenia na terenie szpitala były udzielane od 1 października. Potrzebna jest jednak zgoda wojewody i śląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. W ostatnim czasie na terenie szpitala trwały prace mające na celu wydzielenie dwóch oddzielnych stref: dla pacjentów z COVID-19 i tych przyjmowanych do szpitala, ale bez pozytywnego wyniku testu:
Musieliśmy przygotować nową izbę przyjęć, czyli w tej chwili mamy dwie izby przyjęć dla pacjentów zakażonych i dla pacjentów niezakażonych. Muszą być tam odrębne wejścia, odrębne pomieszczenia, czyli dostęp pacjentów do tej części wydzielonej szpitala będzie zupełnie inną drogą. Tak samo jak ruch personelu. Zmieni się wiele w organizacji tego szpitala. Jest to też pierwszy etap do tego, żeby szpital udostępniać. My też musimy skontaktować się z tymi pacjentami, zaplanować pewne wizyty. W pierwszym ruchu to będą pacjenci przyjmowani w trybie planowym, oni będą musieli być przetestowani, testy będą płacone przez NFZ.
Dyrekcja lecznicy w Raciborzu chciałaby uruchomić ponownie stację dializ, być może w innej lokalizacji niż było to przed wybuchem pandemii, ale na terenie lecznicy. Z 234 łóżek przeznaczonych dla pacjentów z koronawirusem zostanie 175. W tej chwili w szpitalu w Raciborzu leczonych jest około 100 osób z COVID-19.
Czytaj także:
