Przyłapani na wagarach, zapomnieli, do jakiej szkoły chodzą
Kilku uczniów cieszyńskich szkół zostało zatrzymanych w parku po czeskiej stronie. Zamiast być na lekcjach, palili papierosy. Strażnikom miejskim najpierw powiedzieli, że przepadły im zajęcia. Jeden z uczniów nie miał dokumentów i co najbardziej zdziwiło mundurowych, zatrzymani do kontroli nie pamiętali nazwy szkoły, do której chodzą.
Sprawa została przekazana do Urzędu Miasta w Cieszynie. W tym miejscu warto przypomnieć, że do przekraczania granicy nie służy wymięta legitymacja uczniowska, w dodatku już nieaktualna. Sprawę potraktowano pouczeniem, choć mogło się skończyć mandatem za przekroczenie granicy bez wymaganych dokumentów, czyli dowodu lub paszportu.