Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Pszów: Ktoś zabił sarnę z koziołkami [DRASTYCZNE FOTO]

Facebook Twitter

Oskórowane zwłoki najprawdopodobniej sarny i dwóch koziołków. Makabryczne znalezisko w Pszowie. Jak informuje nas Jan Hauk, spacerując Pszowskimi Dołami, natknął się na resztki kości i wnętrzności zwierząt.

Kości były obrane z mięsa. Wokoło zakrwawione szczątki.

Straszny widok w takim miejscu, przez które przechodzi wiele osób. Jak można podrzucić coś takiego?

– pyta Jan Hauk.

Okazało się, że jest to łania i dwa małe koziołki. Ktoś ich tam „zaszlachtował”, wszystko zostawił. Mięso całe pozbierał dokładnie. Nie ważne czy to była dzika zwierzyna, czy to było z hodowli, ale w taki sposób, w takim miejscu zostawione gdzie to leżało 3-4 metry od ścieżki gdzie wiele osób chodzi. To były szczątki kości, skóra. Nie powinno tak być.

Jak mówi Radiu 90 Janusz Michalski, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Rybnik, za wcześnie wskazać co się stało.

Wpisy na facebooku są bardzo emocjonalne, musimy sprawdzić całą sprawę, na miejscu był myśliwy, musimy poznać jego zdanie

– mówi. O sprawie wie straż leśna.

Też takie sytuacje mieliśmy raz na terenie Jejkowic, że ktoś wyrzucił skóry, podobnie jak tutaj. Nie było głów, tylko były skóry, odnóża, racice i tak to wyglądało, że prawdopodobnie ktoś przejeżdżając w okolicach lasu to wyrzucił. A prawdopodobnie, z naszych domysłów, miał jakaś działalność typu skup, rozbieralnie zwierząt i po prostu to wyrzucił to w lesie.

Jak dodaje Michalski

– więcej przypadków kłusownictwa było kilka lat temu, ale jak już, to na drobniejszą drobną zwierzynę.

Nie na sarny, jelenie, dziki tylko właśnie bardziej na ptactwo typu bażanty, kuropatwy. Tylko że myśliwi co roku robią taki przegląd terenu, idąc, tak jak coś w rodzaju polowania z nagonką, ale wtedy to nie jest polowanie tylko w poszukiwaniu wnyków. Do tego same polowania z nagonką powodują, że ci naganiacze też zwracają uwagę na nieprawidłowości, typu jakby miał być wnyk zastawiony i przez to tych sytuacji jest bardzo mało.

ale jak przyznaje zastępca nadleśniczego – złapać kłusownika na gorącym uczynku to bardzo sporadyczne sytuacje.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj