”Najpilniejszą potrzebą jest żywność”. Puste półki w punkcie pomocy uchodźcom w Wodzisławiu
Puste półki w punkcie pomocy uchodźcom w Wodzisławiu. Miejsce zbiórki na dworcu PKP przy ulicy Rybnickiej wciąż zaprasza mieszkańców, którzy mogliby wesprzeć Ukraińców przebywających aktualnie w mieście.
Szacuje się, że do Wodzisławia przyjechało od 2 do 3 tysięcy gości zza wschodniej granicy.
Najpilniejszą potrzebą jest żywność
– mówi wolontariuszka z wodzisławskiego punktu:
Barbara Macharzyńska: Są momenty, że przychodzą ludzie i szukają czegoś na śniadanie czy obiad, a po prostu nie ma czym się z nimi podzielić. Z tego co widzimy i obserwujemy to najchętniej ludzie korzystają z takich rzeczy jak konserwy mięsne i rybne, musy owocowe, kasze, ryż. Kasza gryczana jest chyba tam bardzo lubiana i kuskus. Płatki do mleka, słodycze, bo tego nigdy nie za wiele, mleko bez laktozy – po takie zgłosiła się wczoraj dziewczynka, bo wie, że ma alergie na zwykłe. Dania w słoikach żeby można było na szybko odgrzać.
fot.fb/Miasto Wodzisław Śląski
Potrzebne są szampony i odżywki do włosów, papier toaletowy, proszki do prania. Przyjmowane są jedynie ubrania wiosenno-letnie: nieużywane i w dobrym stanie. Tu nie chodzi o duże zakupy
– podkreślają wolontariusze:
Barbara Macharzyńska: W zasadzie 10-20 złotych dziennie na takie zakupy, to już można w coś zaopatrzyć, np. 10 serków topionych czy słoiki z gotowym daniem. Można to sobie tak zorganizować i zaplanować, że to nie będą duże wydatki, a jednak będzie to taka pomoc doraźna, na ten moment na dziś i weekend, bo tak placówka jest otwarta od poniedziałku do piątku, a w weekend muszą przetrwać na tym co uda im się zorganizować i sobie załatwić.
fot.fb/Miasto Wodzisław Śląski
A każdego dnia do wodzisławskiego punktu zbiórki darów dla uchodźców zaglądają Ukraińcy:
Barbara Macharzyńska: Jest sporo, ale są też dobre wiadomości, bo obserwujemy środowisko naszych gości, oni szukają pracy i nie są nastawieni tylko na branie. Sporo osób przychodzi i chwali się, że już coś zdobyli i jest dla nich praca, że wynajmą mieszkanie czy jadą gdzieś dalej, więc my tu jesteśmy takim punktem chyba pierwszym który ich wesprze, natomiast oni chętnie później podejmują pracę. Pani z Ukrainy przyjechała i jest weterynarzem, już tutaj niedaleko znalazła pracę i przyszła z radością się pochwalić swoim sukcesem. Jak mają coś więcej to też przynoszą i wspierają swoich braci i siostry z Ukrainy.
Punkt zbiórki darów na wodzisławskim dworcu PKP czynny jest w godzinach od 10.00 do 17.00, od poniedziałku do piątku.
Czytaj także:
