Pustostan na osiedlu Wrębowa i jego „lokatorzy” niepokoją okolicznych mieszkańców. Kto pomoże?
Pustostan na osiedlu Wrębowa w Rybniku to miejsce schadzek bezdomnych. Bywa tam także młodzież, jest alkohol, narkotyki. Okoliczni mieszkańcy domagają się rozbiórki budynku.
Pustostan na osiedlu Wrębowa płonął już dwa razy
W ciągu ostatnich miesięcy płonął już dwukrotnie. Przesiadują w nim bezdomni, regularnie odbywają się tam libacje alkoholowe, pojawiają się również narkotyki. Pustostan na osiedlu Wrębowa w Rybniku Niedobczycach budzi grozę wśród sąsiadów. Zaniepokojeni piszą do Urzędu Miasta, Nadzoru Budowlanego i Straży Pożarnej i proszą o pomoc.
Na miejscu był Arkadiusz Żabka:
To był kiedyś zamieszkany dom, ale z tego co wiem to właściciel zmarł, a ludzie, którzy tam mieszkali wyjechali za granicę. Ogólnie to nikt tam nie mieszka, ale bezdomni sobie przesiadują i osoby młode, które piją alkohol bądź ćpają. Ten dom powinien być zburzony, bo przede wszystkim to jest zagrożenie dla małych dzieci. (…) Były tu też dwa pożary. Pierwszy ogromny, drugi mniejszy. (…)
W sierpniu mieszkańcy napisali pismo w tej sprawie do Wydziału Ekologii i Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Rybnika. Nie możemy wejść na prywatną posesję, ale monitorujemy sytuację – odpowiada Mariola Michalska rzecznik rybnickiego magistratu:
Mariola Michalska: Od razu po otrzymaniu sygnałów, zajęliśmy się tą sprawą. To jest też tak, że miasto czy urzędnicy nie mogą wejść komuś prywatnie na posesję i posprzątać czy wyciąć drzewa, więc tu niejako mamy ręce związane. Natomiast przekazaliśmy sprawę do straży miejskiej. Wiemy też, że jest nią zainteresowany czy powiadomiony dzielnicowy. I oni dalej będą tutaj ustalać właściciela i dochodzić do rozwiązania tej sytuacji.
Problem pustostanu przy ulicy Bocznej w Rybniku doskonale jest znany Powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego Tomaszowi Karakule. Urzędnikom udało się ustalić właściciela obiektu:
Tomasz Karakuła: Zostały zobowiązane w trybie bezzwłocznym do usunięcia zagrożenia oraz zabezpieczenia obiektu. Sprawa jest świeża, korespondencje właściciel odebrał, więc czekamy na jego reakcję. Jeżeli w najbliższym terminie właściciel tych działań nie podejmie, wówczas wdrożymy procedurę administracyjną mającą na celu przymuszenia właściciela w drodze decyzji, ewentualnie ostatecznie także w trybie postępowania egzekucyjnego, do zabezpieczenia obiektu. Stan techniczny obiektu to jest jedno, natomiast bliskie sąsiedztwo z inną zabudową mieszkaniową, możliwość dostępu do obiektu przez osoby postronne, także dzieci, powoduje, iż właściciel powinien podjąć te działania jak najszybciej, czyli w trybie bezzwłocznym.
Jeżeli właściciel pustostanu nie zareaguje wówczas Nadzór Budowalny zapowiada dalsze kroki administracyjne.
Tomasz Karakuła: W pierwszej kolejności jest to postępowanie egzekucyjne. Tam są także sankcje w postaci grzywny w celu przymuszenia lub w ostateczności także w formie wykonania zastępczego, więc te środki administracyjne w przypadku braku reakcji ze strony właściciela będą zastosowane i one mają na celu doprowadzenie tej nieruchomości do stanu zgodnego z prawem.
Radio 90: W Pana ocenie ten budynek zagraża bezpieczeństwu?
Tomasz Karakuła: Budynek ogólnie jest w złym stanie technicznym, posiada elementy zarówno na elewacji w zakresie zagospodarowania, które mogą potencjalnie stanowić zagrożenie dla osób tam przebywających oraz dla przylegających, innych posesji. Natomiast nie ma sytuacji, aby było zagrożenie katastrofą budowlaną.
Pustostan otoczony jest tujami które podczas pożarów płonęły. Zdaniem Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku, drzewa znajdujące się na tej posesji nie stanowią zagrożenia. Wobec czego nie ma podstawy do ich usunięcia czego chcieliby sąsiedzi.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!
Czytaj także:
- Elektrownia Rybnik do zamknięcia? Mamy oświadczenie miasta i PGE GiEK
- Rybnik obronił się przed powodzią. To dzięki pracy strażaków, służb i wielu ochotników