Racibórz: Dziecko oparzone kawą. Wezwano śmigłowiec LPR
Dwuletni chłopczyk uległ poparzeniu w jednym z mieszkań w Raciborzu. Trafił śmigłowcem do szpitala.
Oparzone dziecko jest już w szpitalu
Jak dowiedziało się Radio 90, od dyżurnego Państwowej Straży Pożarnej, dziecko ma poparzoną klatkę piersiową.
Dwulatek miał na siebie wylać kawę.
Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który lądował w centrum Raciborza na rondzie Żołnierzy Niezłomnych. Chłopczyk został przetransportowany do szpitala w Katowicach Ligocie.
Czytaj także: