Racibórz: Szpital wstrzymał odwiedziny
Dwóch pacjentów z podejrzeniem koronawirusa w Raciborzu. Raciborski szpital wstrzymał odwiedziny chorych.
Pacjenci wrócili z Włoch i mieli objawy choroby. W piątek i sobotę (29.02.) trafili na oddział zakaźny Szpitala Rejonowego w Raciborzu. Z dyrektorem placówki Ryszardem Rudnikiem rozmawiał Arkadiusz Żabka:
Mamy dwie osoby, które są z podejrzenie koronawirusa. Po to, żeby nie narażać na ani pacjentów i pacjentów, osób odwiedzających, wstrzymaliśmy odwiedziny, czy sterujemy ruchem w szpitalu. To są normalne zachowania, które się wprowadza, jeśli jest stan wyższej gotowości i konieczności.
Radio 90: Kim są te osoby, które trafił z podejrzeniem?
Wróciły z rejonu, który należałoby monitorować i miały objawy. Mamy oddział zakaźny, tam są izolowane.
Ale to nie koniec problemów w raciborskim szpitalu. Lecznica ma problem ze środkami zabezpieczenia dla personelu:
Nawet zwykłych masek, już takich dla naszego personelu do zabiegów na rynku brakuje. Nie wiem co się stało, czy jest większe zapotrzebowanie. Nawet są problemy z dostawami normalnych środków zabezpieczających, masek operacyjnych czy innych. Mieliśmy niewielkie zapasy. Zarządzanie kryzysowe przy urzędzie wojewody nam dostarczyło 50 kompletów. Dzisiaj oczekujemy dostaw z rezerwy ministerstwa. Jeszcze nie mamy potwierdzenia, ile dostaniemy, natomiast na rynku są niedostępne.
Próbki pobrane od pacjentów z podejrzeniem koronawirusa wysłano do laboratorium w Warszawie, wyniki badań powinny być znane w tym tygodniu.