Racibórz. Zaatakował po imprezie…
3 miesięczny areszt dla mężczyzny, który napadł na współbiesiadniczkę. Raciborska policja została wezwana do jednego z mieszkań w centrum. Tam właścicielka poskarżyła się, że znajomy, z którym wcześniej piła alkohol, po skończonej imprezie zaczął ja dusić żądając pieniędzy i biżuterii.
Skradł w sumie 300 złotych. Robert K. został zatrzymany. Okazało się, że pół roku temu opuścił więzienie. Ma na swoim koncie liczne przestępstwa, za to ostatnie grozi mu 12 lat więzienia.