Radiowy Alarm Smogowy: Co roku z powodu smogu umiera tyle osób, ilu mieszkańców ma Wodzisław Śląski
13 miesięcy zostało na wymianę pieców. To zaledwie jeden sezon budowlany. Podkreślają to ci, którzy nie wątpią w doniesienia lekarzy i naukowców, że życie w smogu jest śmiertelnie niebezpieczne. To jest Radiowy Alarm Smogowy.
W Rybniku my ten smog mamy na dodatek nie tylko w okresie zimowym, ale praktycznie rzecz biorąc przez cały rok. Pozwoliłam sobie w tym roku monitorować również stężenie powietrza w letnie dni. Okazało się, że przez bardzo wiele dni były przekroczone normy, natomiast nasze normy są normami kilka razy bardziej łagodnymi niż te zalecane przez Światową Organizację Zdrowia. Dla mnie to jest coś strasznego, żeby w taki sposób ignorować zagrożenie naszego życia. My w długotrwały sposób przebywamy w tym zanieczyszczonym środowisku, można powiedzieć, że otaczamy się smogiem. Najwyższy czas zmądrzeć. To stwierdzenie odnosi się nie tylko do osób, które korzystają z węgla i uważają, że jest najlepszy i najtańszy, ale władze też za mało przejmują się naszym zdrowiem.
– mówi Joanna Bulandra, która od lat działa społecznie na rzecz poprawy jakości powietrza:
Co roku na choroby spowodowane przez zanieczyszczenia w Polsce umiera około 40-50 tysięcy osób, w zależności od źródła podawane są różne wartości. Co roku z powodu smogu pustoszeje miasto wielkości Wodzisławia Śląskiego, natomiast co trzy lata pustoszeje miasto wielkości Rybnika. To są takie wartości. To jest dramatyczne.
W Rybniku średnio przez 100 dni w roku przekroczony jest dopuszczalny poziom pyłów PM10:
Gdyby Rybnik był Paryżem, bo tam są trochę bardziej restrykcyjne normy, to przez prawie 50 dni przy takich wartościach ogłoszony były alarm smogowy. U nas taki alarm zdarza się raz, dwa razy w roku i uważamy, że wszystko jest ok. Nawet aplikacja airly została tak dostosowana, że (…) aplikacja przy mocno przekroczonym pyle twierdzi, że wszystko jest w porządku. Ja mam jeszcze takie dane, które wynikają z oficjalnych danych znanych w Sejmiku Województwa Śląskiego tam napisano, że według analiz Światowej Organizacji Zdrowia, w naszym województwie nawet niewielka (…) redukcja pyłu drobnego zawieszonego PM2,5 powodowałaby średnio zysk prawie 11 miesięcy życia dla każdego mieszkańca Śląska, licząc długoterminowo. Gdyby stężenie pyłów zostało zredukowane do normy WHO każda z osób mieszkających na Śląsku mogłaby zyskać nawet 5,5 roku życia.
Działać, trzeba działać
– apeluje aktywistka:
Konieczne są zdecydowane działania, bez spychania odpowiedzialności na innych. (…) Bez mówienia, że nie ma pieniędzy publicznych, ale przecież my te pieniądze publiczne wydajemy na leczenie. Ja jestem już seniorką, chciałabym mieć perspektywę 5 lat dłuższą na cieszenie się szczęściem moich dzieci i wnuków.
– mówi Joanna Bulandra.
Czytaj także:
