„Ręce opadają. Jak można się leczyć na raka w takim szpitalu jak ten?”. Problemy w rybnickiej placówce
"Mammograf w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku nie działa" - piszecie w mailach do naszej redakcji. Pacjentki muszą prywatnie poddawać się badaniom. A to oznacza dodatkowe koszty.
Do naszej redakcji trafił e-mail od naszej słuchaczki. Jak pisze:
Jestem córką onkologicznego pacjenta. To jest szok i niedowierzanie co dzieje się w naszym jakże dużym szpitalu wojewódzkim nr 3. Mamie, przyszło chorować na raka piersi wraz z początkiem pandemii… Stosunkowo wcześnie przeprowadzili operacje i radioterapię. I to koniec Rak, złośliwy… Bez dostępu do powtórnych badań mammografii, tomografu czy USG.
Na USG umawiają, po czym odwołują wizytę bez wskazania zastępczego szpitala do wykonania BEZPŁATNIE tak ważnego badania. Zrobiliśmy prywatnie za 200 zl. Mammografia- termin styczeń 2021, dzień przed badaniem telefon, że mammograf nie działa i że mamy sobie iść prywatnie. (Znowu kolejne badanie). Dziś ponownie wykonałam telefon, czy mammograf już działa. Odpowiedź, że nie. Że nadal mam sobie sama szukać prywatnie. Naciskiem wymusiłam, telefon do działu, który ewentualnie mógłby mi wskazać jakieś zastępstwo, aby badanie było za darmo. A pani przy telefonie tekst „że pierwszy raz słyszy, żeby mammograf był zepsuty”. Ręce opadają. Jak można się leczyć na raka w takim szpitalu jak ten. Przed chwilą zadzwoniłam ponownie z prośbą o wskazanie zastępstwa i czy Pani w dziale zamówień dowiedziała się czegoś więcej. Pani prosi o chwilę cierpliwości. Niebawem mammograf naprawia. Szkoda, że od stycznia go robią. I gdzie rybnicki onkologiczny pacjent ma się badać, skoro szpitalu nie ma nawet zastępstw?
Nasz dziennikarz Arkadiusz Żabka sprawdził – i faktycznie z urządzenia nie można korzystać:
Radio 90: Jak wygląda sytuacja z mammografem, działa czy nie działa? Bo wiemy, że nie działa, takie mamy sygnały od słuchaczy.
Maciej Kołodziejczyk: Nie działa mniej więcej od 10 lutego, nastąpiła awaria nie samego mammografu, ale urządzenia do wywoływania zdjęć i jesteśmy na dobrej drodze do tego, żeby został uruchomiony. Sytuacja wygląda w ten sposób, że jako jednostka publiczna musimy zachowywać pewne procedury i te procedury wydłużają ten czas zakupu tej felernej części. Mam nadzieję, optymistycznie na to patrzę, że już niedługo pacjenci będą mogli korzystać z tego urządzenia, które jest w naszym szpitalu.
– mówił rzecznik prasowy w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!
Czytaj także:
