Rekord śląskich celników. Przejęto prawie 11 ton suszu tytoniowego nieznanego pochodzenia
Do zdarzenia doszło w okolicach Cieszyna. Funkcjonariusze grupy mobilnej zatrzymali do kontroli samochód ciężarowy, należący do firmy przewozowej z Dolnego Śląska. Kierowca oświadczył, że przewozi susz tytoniowy do Niemiec. Towar był zapakowany w ogromne kartony.
Celnicy dokładnie obejrzeli przewożony towar. Zauważyli, że zostały z niego usunięte etykiety z informacjami. Wątpliwości budziły również dokumenty przewozowe i warunki dostawy. W trakcie kontroli śląscy celnicy ustalili też, że zarówno odbiorca, jak i nadawca towaru byli już notowani wcześniej jako sprawcy przemytu na terenie jednego z krajów Unii Europejskiej. Gdyby ujawniony tytoń trafił do nielegalnego obrotu Skarb Państwa straciłby ponad 6 milionów złotych z tytułu niezapłaconych podatków.