RMKS Xbest Rybnik wygrywa z Ikarem Niepołomice 67:39
Koszykarki RMKS-u Xbest Rybnik nadal liczą się w walce o awans do pierwszej ligi. W minioną sobotę (06.03.) rybniczanki podejmowały we własnej hali bezpośredniego rywala, który także za cel stawia sobie awans, Ikara Niepołomice.
RMKS rozegrał dobre spotkanie i pewnie wygrał 67:39. Podopieczne trenera Grzegorza Korzenia już do przerwy prowadziły 43:16. W drugiej części spotkanie było wyrównane ale ostatecznie rybniczanki utrzymały przewagę i po ostatniej syrenie cieszyły się z ważnego zwycięstwa.
Mówi rozgrywająca zespołu:
Ewelina Najduch: Walczyliśmy do końca. Czy wiedziałam, że będzie tak wysoko? Nie, ale sercem byłam cały czas z drużyną i walczyłyśmy i chciałyśmy wygrać jak najwięcej, naszym celem było wygrać pięcioma, a taka wysoka przewaga to jest miód dla naszych uszów i idziemy po dalsze cele.
Z wygranej i z postawy swojego zespołu zadowolony był trener RMKS-u:
Grzegorz Korzeń: To był kluczowy mecz, bo on decydował czy jesteśmy w grze czy już nie, więc to jest mecz który nie przesądza ale jest podstawowym, który musieliśmy wygrać, by liczyć na coś więcej. To na czym mi zależało, żebyśmy mieli wszystko w swoich i rękach i żebyśmy nie musieli się oglądać na wynik meczu Sosnowca, tylko żebyśmy wszystko mieli w swoich rękach. Graliśmy zdecydowanie lepiej, skoncentrowani od samego początku i zdecydowanie w 3, 4, 5 minucie pierwszej kwarty już było zdecydowanie widać lepszą grę w obronie. Dziewczyny wykonywały dużo zbędnej pracy bez komunikacji, a wystarczy powiedzieć 2-3 słowa do siebie i ta praca jest zupełnie inna i gramy bardziej ekonomicznie.
RMKS jest na trzecim miejscu w tabeli za drużynami z Sosnowca i Niepołomic ale ma na koncie jedno spotkanie rozegrane mniej. By zająć drugie miejsce dające awans do półfinału II ligi, rybniczanki muszą wygrać dwa ostatnie mecze przeciwko Wiśle CanPack Kraków. Pierwsze rozegrają w czwartek (11.03.) we własnej hali, rewanż w niedzielę (14.03.) w Krakowie.
Czytaj także:
