Rocznica śmierci aspiranta Michała Kędzierskiego. Rok temu policjant z Raciborza zginął na służbie
Zginął na służbie, zastrzelony przez bandytę. Michała Kędzierskiego, policjanta z Raciborza, wspominają dziś (4.05.) koledzy z komend na całym Śląsku. Kędzierski miał 43 lata, zginął w czasie interwencji wobec Radosława Ś., który przebrał się za funkcjonariusza i kontrolował samochody na ulicy Chełmońskiego w Raciborzu.

Szacowany czas czytania: 01:55
Gdy prawdziwi policjanci podjęli wobec niego czynności, mężczyzna wyjął broń i oddał strzał w kierunku Michała Kędzierskiego. W kwietniu informowaliśmy, że Prokuratura Okręgowa w Gliwicach zakończyła śledztwo w sprawie zabójstwa policjanta z Raciborza. Akt oskarżenia przeciwko Radosławowi Ś. trafił do rybnickiego Sądu Okręgowego.
W dniu 1. rocznicy śmierci aspiranta Michała Kędzierskiego delegacja śląskich policjantów na czele z komendantem wojewódzkim policji w Katowicach nadinsp. Romanem Rabsztynem i jego zastępcami insp. Mariuszem Krzystyniakiem oraz insp. Dominikiem Łączykiem oddała hołd tragicznie zmarłemu policjantowi. Po odczytaniu przez lektora wspomnienia aspiranta Michała Kędzierskiego policyjny kapelan odmówił modlitwę w intencji funkcjonariuszy poległych w służbie. Następnie uczestnicy spotkania złożyli wiązankę kwiatów przed Tablicą Pamięci w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Jest to miejsce poświęcone stróżom prawa, którzy stracili życie na służbie po 1990 roku, stanowiące wyraz pamięci o naszych kolegach, którzy rotę ślubowania wypełnili do końca. Tablica podzielona jest na trzy części – jedną poświęcono policjantom poległym w latach 1920-1990, druga zawiera fragment roty ślubowania, które składają policjanci wstępujący do służby: „…strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli nawet z narażeniem życia”, w trzeciej zaś umieszczono tabliczki epitafijne z nazwiskami jedenastu policjantów, którzy stracili życie po 1990 roku. Ostatnia tabliczka, którą odsłonięto w ubiegłym roku, upamiętnia aspiranta Michała Kędzierskiego.
Michał zawsze marzył o służbie w Policji. Swoje pragnienie spełnił w grudniu 2011 roku, wstępując w nasze szeregi. Od wielu lat był związany z lokalnymi mediami, gdzie kreował pozytywny wizerunek Policji.
Był zawsze otwarty na potrzeby innych, nigdy nie odmówił pomocy. Na zawsze pozostanie w naszych sercach jako ciepły, uśmiechnięty, życzliwy i uczynny kolega. Był znakomitym i pewnym towarzyszem na służbie. Zawsze pomocnym i gotowym poświęcić każdemu swój czas.
Michał zginął na służbie z rąk przestępcy, który wycelował broń w umundurowanego Policjanta i bez wahania pociągnął za spust. W naszych sercach i pamięci trwać będzie na zawsze.
Więcej zdjęć:
Czytaj także: