Rodzice uczniów z SP 1 w Rybniku czują się okradzeni: Czy nikt nie kontrolował pani skarbnik?
Gdyby nie wypadek jednego z uczniów i problem z wypłatą odszkodowania nie dowiedzielibyśmy się, że nasze dzieci nie są ubezpieczone - mówią zbulwersowani rodzice uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 1w Rybniku.
Na koncie Rady Rodziców brakuje pieniędzy. Rodzice czują się okradzeni i pytają, dlaczego nikt nie kontrolował pani skarbnik:
Czy za defraudację odpowiada skarbnik w szkole odpowiedzą śledczy. Stosowne zawiadomienie złożył w prokuraturze dyrektor szkoły. Tymczasem jak udało nam się dowiedzieć, pierwsze nieprawidłowości w pracy skarbnika szkoły odkryto już pięć miesięcy temu:
Dziś w szkole ma dojść do walnego zebrania Rady Rodziców, obecna ma na nim być również dyrekcja szkoły. Kilka dni temu skarbnik została odwołana ze stanowiska.
