Rośnie liczba włamań – alarmują policjanci z raciborszczyzny
Dane ze statystyk pokazują, że zjawisko to przybiera na sile, zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy szybko zapada zmrok. Złodzieje pod osłoną ciemności wyłamują okna lub drzwi i okradają domy bądź mieszkania. Najczęściej ich łupem padają gotówka, biżuteria, telefony, sprzęt komputerowy lub narzędzia budowlane.
Bardzo często zdarzają się także kradzieże rowerów z klatek schodowych i piwnic. Jak nie dać się okraść. Przede wszystkim wskazana jest wzmożona sąsiedzka czujność. Nie ma skuteczniej metody niż sąsiad, który zainteresuje się tym, co się dzieje, a jeśli usłyszy podejrzany hałas na klatce, wyjrzy lub chociaż spojrzy przez wizjer i wezwie pomoc.
Aby ustrzec się przed „nieproszonymi gośćmi”, po których zostają poważne straty, musimy pamiętać o podstawowych zasadach. Przede wszystkim zawsze i wszędzie kierujmy się zdrowym rozsądkiem.
Nie chwalmy się obcym osobom, jeśli planujemy dłuższy urlop, gdzie będziemy go spędzać, jak długo i kiedy wracamy.
Kiedy widzimy podejrzane osoby, zwłaszcza w porze wieczornej i nocnej, które za bardzo interesują się naszą bądź sąsiada posesją, starajmy się zapamiętać ich rysopis.
Naszą czujność powinny wzbudzić też m.in. zaparkowane w rejonie miejsca zamieszkania nieznane samochody na obcych numerach rejestracyjnych.
Jeżeli wyjeżdżamy na kilka dni, powiedzmy sąsiadom żeby zabierali ulotki z wycieraczki. Jeśli zalega ich tam spora ilość może to być informacja dla ewentualnego złodzieja, że w mieszkaniu nikt nie przebywa.
Warto się upewnić komu otwieramy drzwi na klatkę schodową, osobom nieznanym chcącym np. zostawić ulotki czy kogoś rzekomo odwiedzić.
Wskazana jest wzmożona sąsiedzka czujność. Nie ma skuteczniej metody niż sąsiad, który zainteresuje się, co się dzieje, a jeśli usłyszy podejrzany hałas na klatce, wyjrzy lub chociaż spojrzy przez wizjer.
Włamywacze zazwyczaj bardzo precyzyjnie opracowują plan działania. Nie wchodzą do przypadkowego domu nie mając rozpoznania, czy dokładnych informacji. Zazwyczaj przygotowują się do włamania. Zanim „uderzą”, dom lub mieszkanie jest dokładnie obserwowane. Pamiętajmy aby wychodząc z domu zawsze zamykać drzwi i okna.
Nie ufajmy każdemu, kto zapuka czy zadzwoni do drzwi. Nie należy wpuszczać do środka osób nieznajomych. I co najważniejsze – lepiej nie trzymać znacznej ilości pieniędzy w domu, a także wartościowych przedmiotów na widocznym miejscu.
Apelujemy o każdorazowe informowanie Policji o podejrzanych osobach. Dzwonić można pod bezpłatny numer telefonu 997 lub 112.
