ROW Rybnik – Ruch Radzionków 2:1
Piłkarze ROW-u Rybnik z kolejnym zwycięstwem na koncie. Wczoraj (29.08) rybniczanie pokonali na własnym stadionie 2:1 Ruch Radzionków.
Mecz toczył się pod dyktando gospodarze. W 17. minucie spotkania do bramki Ruchu trafił Nikodem Juraszczyk, goście wyrównali jednak dwie minuty później po strzale z rzutu wolnego. ROW dążył do strzelenia zwycięskiego gola i udało się to w 73. minucie spotkania, kiedy to rzut karny wykorzystał kapitan zespołu, grający trener, Jan Janik. Była to jego 50. bramka strzelona dla zespołu z Rybnika.
Jan Janik: Cieszę się bardzo, bo jest to moja 50. bramka w ROW-ie. Różnie to bywa. Nie zawsze się rzuty karne strzela. Nie, tacy zawodnicy nie strzelali. Dlatego cieszę się, że dzisiaj wpadło. To był bardzo mądry, bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Nie boję się tych słów użyć, bo dzisiaj piłkarsko byliśmy lepsi. Graliśmy w piłkę, mieliśmy swój pomysł na grę. Wygraliśmy zasłużenie i to bardzo cieszy. Ja dziękuję drużynie za charakter, za wiarę w to zwycięstwo od samego początku do końca. Mam nadzieję, że tak dalej to będzie wyglądało.
Zagraliśmy dobry mecz, każde zwycięstwo cieszy, bo liga jest bardzo silna
– mówił trener ROW-u, Dawid Jóźwiak.
Jan Janik: Trzy mecze z rzędu nie wygraliśmy. Teraz udało się wygrać. To bardzo cieszy, bo i styl, jakość naszej gry dzisiaj to była zdecydowana przewaga nad przeciwnikiem. Nie ma drużyny w tej lidze, przed którą się położymy. Damy im wygrać, bo tak nie ma. Cel był taki, żeby tą kadrę zbudować na tyle silną, aby rywalizować z każdym. I uważam, że naprawdę z każdym jest w stanie rywalizować, ale nie wszystkie meczów nie wygramy, bo tak się po prostu nie da. Ale trzeba wygrać tych meczów jak najwięcej i być zadowolonym z tego, co mamy na ten moment.
Dzięki wczorajszej wygranej ROW awansował na 5. miejsce w tabeli czwartej ligi śląskiej. A jak grali nasi pozostali czwartoligowcy? LKS Bełk wygrał na wyjeździe z Gwarkiem Tarnowskie Góry 3:1, Odra Wodzisław przegrała u siebie z Kuźnią Ustroń 1:2, a Spójnia Landek zremisowała w Tychach z rezerwami GKS-u 1:1. W nadchodzący weekend zespoły rozegrają mecze 7. kolejki tego sezonu.
Czytaj także: