ROW Rybnik. Upragnione zwycięstwo na własnym stadionie

Przypomnijmy: runda wiosenna z powodu pandemii nie doszła do skutku, a na początku tego sezonu rybniczanie u siebie remisowali bądź przegrywali. Teraz przyszło przełamanie. Po dobrym meczu ROW zasłużenie wygrał z Górnikiem II Zabrze. W 27. minucie swojego pierwszego gola w seniorskiej piłce strzelił Dawid Niedźwiedzki:

Można powiedzieć, że instynktownie włożyłem nogę i udało się strzelić pierwszą bramkę. Bardzo mnie to cieszy i będę dalej pracował tak jak pracowałem i mam nadzieję, że będziemy zdobywali dalej punkty. Pokazaliśmy walkę, ambicję i zaangażowanie na treningach i udowodniliśmy, że jesteśmy dobrą drużyną i potrafimy zdobyć 3 punkty u siebie.

Spotkanie było zacięte i oba zespoły stwarzały okazje bramkowe. Kolejną wykorzystał dopiero w 88. minucie meczu Kamil Spratek, który po meczu cieszył się z wygranej:

W końcu się udało wygrać na własnym stadionie (…).

Swój zespół chwalił trener ROW-u, Roland Buchała:

Dziś w meczu pokazaliśmy, że jest potencjał, gramy pięcioma młodzieżowcami w pierwszym składzie, wchodzą kolejni i bardzo dobre zmiany dają, wygrywamy drugi mecz z rzędu i mam nadzieję, że pociągniemy tę serię dalej.  Kosztowało nas dużo zdrowia to spotkanie, ale najważniejsze, że zawodnicy stanęli na wysokości zadania. Bardzo dobrze pracowali na całym boisku i zasłużenie wygraliśmy 2:0. Nareszcie też 0 z tyłu, trzeba pochwalić bramkarza, bo to co w dwóch sytuacjach obronił, po to on jest między tymi słupkami, aby czasem nam pomóc i dzisiaj pomógł.

Dzięki wygranej ROW awansował na 10. miejsce w tabeli grupy trzeciej III ligi. Pniówek, który spadł na 14. miejsce, w tej kolejce spotkań pauzował. Pawłowiczanie w sobotę (3.10.) zagrają u siebie z Gwarkiem Tarnowskie Góry a za tydzień w środę (7.10.) rybniczanie zmierzą się na wyjeździe z Polonią-Stal Świdnica.