Rybniccy studenci duchowo wspierają Ukrainę
Dar serca dla Ukrainy. Tyle mogą i chcą ofiarować rybniccy studenci, z których inicjatywy wczoraj (5.03.) w kaplicy na Kampusie modlono się o pokój na świecie.
Początek Wielkiego Postu w Kościele Katolickim, to również dobra okazja do tego, by dokonać rachunku sumienia i odbudowę życia duchowego, podkreśla ksiądz Rafał Śpiewak duszpasterz akademicki:
Niewątpliwie ta sytuacja na Ukrainie napawa troszeczkę minorowymi emocjami. Bardzo się cieszę, że młodzież, studenci zareagowali niemal natychmiastowo, ponieważ to była ich inicjatywa, żeby pomóc ich rówieśnikom na Ukrainie. To co możemy zrobić teraz, co nie wykłada wielkiego nakładu czasu i pieniędzy, to jest nasz dar serca, to jest modlitwa, duchowa solidarność z tamtymi ludźmi.
To początek naszej pomocy kolegom z Ukrainy – mówi Mateusz Musioł z Samorządu Studenckiego Uniwersytetu Ekonomicznego:
Może nie w materialny, ale w taki duchowy sposób połączyć się z Ukraińcami, którzy wiem, że przeżywają ciężkie i dramatyczne chwile w swoim życiu. Dlatego wierzę w to, że uczestnicząc w tej Mszy w jakiś sposób przyczynię się do tego, że pomogę im w niedalekiej przyszłości.
Studenci Uniwersytetu Ekonomicznego i Politechniki Śląskiej w Rybniku myślą między innymi o zaproszeniu do naszego regionu kolegów z Ukrainy. To jednak dopiero plany. Wczoraj (5.03.) solidarność duchową w czasie modlitwy w kaplicy na Kampusie wyrażali też mieszkańcy miasta:
– usłyszała od rybniczan Monika Sokołowska.
